Strona 1 z 1

[mk3] Problem z rozruchem

: ndz mar 12, 2006 11:33
autor: lgruszkos
Witam wszystkich. Mam naczami problem z rozruchem, szczegolnie dzieje sie to na zimnym silniku. Objaw jest taki jakby sie zalewal. Musze dlugo krecic az w koncu zalapie. Nie dzieje sie to za kazdym razem, tylko czasami. Wspomne ze mam tez instalacje gazowa ale na gazie go nie odpalam bo musze na paliwie a dopiero po przygazowaniu przelanca sie na gaz. W czym moze byc problem??

: ndz mar 12, 2006 18:18
autor: vwrych
mozesz miec problem taki ze przy odpalaniu gaz miesza sie z benzyna i wtedy musisz go dłuzej krecic a jesli masz centralke automatyczna to jak najbardziej to jest to ;] :smoke:

: ndz mar 12, 2006 18:38
autor: Adamtd
A kiedy ostatnio robiłeś przegląd układu zapłonowego - od świec zaczynając?

: pn mar 13, 2006 01:00
autor: ultradźwięk
Jak byly wieksze mrozy to tez tak mialem ze musialem krecic i nie chcial palic, ale od kiedy gasze samochod na benzynce jest ok. POjawil sie natomiast inny problem. Jak jest zimny to po odpaleniu jakby nie palil na jeden gar i chcial zgasnac, musze go przegazowywac ale to tez nie jest taka prosta sprawa, bo obroty faluja i jak by sie dusil.
Nie wiem czy to nie wina kopulki, bo kiedys mi mechanik mowil ze jak bede mial problemy z zapalaniem w zimie to zebym ja wymienil bo ogladal styki i je przeczyszczal.
Nadmienie ze dzieje sie tak jak dlugo bedzie stal na zimnie czy tez w wigotnym pomieszczeniu.nie wykluczam oczywiscie przewodow i swiec ale to bede wymienial za 2 tys km.

Macie moze jakies inne podpowiedzi na moj problem?

: pn mar 13, 2006 01:31
autor: Wardek
ultradźwięk pisze: ...dzieje sie tak jak dlugo bedzie stal na zimnie czy tez w wigotnym pomieszczeniu.nie wykluczam oczywiscie przewodow i swiec ale to bede wymienial za 2 tys km.
Skoro masz problemy z rozruchem to bym nie czekał na owe 2tys tylko najlepiej wymienił przedewszystkim kable i świece... Problem może tkwić też w czujniku temperatury na krućcu przy głowicy, jak coś z nim jest nie tak to może dawać złe wskazania i komp da za bogatą mieszankę(auto sie będzie zalewać), albo będzie dawać za skromną mieszankę...

Piszesz o wilgotnym powietrzu, u mnie w podobnej sytuacji wymieniłem właśnie najpierw kable WN i problem prawie znikł..

Dla pewności i spokoju wymieniłem wogóle(nawias=marka jak kupiłem)po kolei: świece(NGK), kable(jakieś niemieckie, umkneło mi z pamięci akurat), kopułke(BOSH), palec(NGK). Po tej wymianie auto zaczeło mi palić na "dotyk".

: pn mar 13, 2006 19:49
autor: ultradźwięk
Dzieki Wardek za info :), cos mi sie zdaje ze czeka mnie niestety wymiana tych wszystkich elementów.
Zaczne jednak od czujnika, bo juz wczesniej z nim mialem problemy.
Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam

: wt mar 14, 2006 19:24
autor: Wardek
ultradźwięk pisze:Dzieki Wardek za info :), cos mi sie zdaje ze czeka mnie niestety wymiana tych wszystkich elementów.
Zaczne jednak od czujnika, bo juz wczesniej z nim mialem problemy.
Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam

Jak masz kase to kup oryginał w ASO. Jak kupiłem podróbkę to mi temperaturę 110'C pokazywał gdy w rzeczywistości było kuli 80-90'C PS: i jeszcze auto śmiesznie paliło....

ogryginał ASO = ok. 80zł
podróbka = 25-30zł ale moim zdaniem szkoda oszczędzać w tej sprawie akurat...

: wt mar 14, 2006 23:06
autor: chudy69
Witam
Tez mam czasem problem z odpaleniem bez wzgledu na temp silnika i otoczenia.Z regoly odpala na dotyk ale jak nie zalapie to musze troche go pokrecic a wtedy pomalu zalapuje.Silnik 2e.
A druga sprawa to ze kuleje jak jest zimnu jak by nie na wszystkie gary chodzil,cos nim telepie ale po przelaczeniu na gazior jest ok.Koles tez to mial wymienil caly *#cenzura#* wysokiego napiecia(firmowe rzeczy)i nic?