Strona 1 z 1

[mk2]Spotkanie z krawęznikiem.

: sob mar 11, 2006 22:03
autor: tauka
Właśnie przed chwila zaliczyłem spotkanie z krawężnikiem. Skrecałem w ulice, i mnie zarzuciło na śniegu i tyłem przyłożyłem w krawężnik. iałem koło 30 na budziku i się felga troche wgięła. Stad moje zapytanie, czy istnieje prawdopodobieństwo, że coś więcej się uszkodziło, ewentualnie cała belka się przesunęła, czy coś innego??

: sob mar 11, 2006 22:09
autor: Adamtd
tauka pisze: czy istnieje prawdopodobieństwo
oczywiście, że istnieje - teraz wypada zrobić przegląd zawieszenia i ustawić (sprawdzić) geometrie

: sob mar 11, 2006 22:12
autor: tauka
Adamtd pisze:oczywiście, że istnieje - teraz wypada zrobić przegląd zawieszenia i ustawić (sprawdzić) geometrie
Z tyłu się coś ustawia?? Jak pojadę na zbieżnośc to sprawdzi, czy sie cos nie przestawiło??

: sob mar 11, 2006 22:21
autor: Adamtd
tauka pisze: Jak pojadę na zbieżnośc to sprawdzi, czy sie cos nie przestawiło??
Nie tylko zbieznośc, a cała geometrię zawieszenia trzeba zrobić
tauka pisze:Z tyłu się coś ustawia??
Teoretycznie nie, ale najpierw trzeba sprawdzić czy czteroślad się nie zrobił, bo może być wszystko OK

: sob mar 11, 2006 22:24
autor: tauka
Adamtd pisze:Teoretycznie nie, ale najpierw trzeba sprawdzić czy czteroślad się nie zrobił, bo może być wszystko OK
4 śladów nie zostawia, bo odrazu na świezym śniegu sprawdziłem. Tylko, że z przodu mam opony 185 a z tyłu 175, ale to chyba i tak by było widać. Mi się coś zdaje, że to minimalnie poszło. Jak wogóle, a nie tylko moje zdawanie.

: sob mar 11, 2006 22:26
autor: Adamtd
tauka pisze:4 śladów nie zostawia
miałem na myśli przestawienia w milimetrach, ktorych na oko nie widać

: sob mar 11, 2006 22:27
autor: tauka
Adamtd pisze:miałem na myśli przestawienia w milimetrach, ktorych na oko nie widać
Aha. A drogie jest takie sprawdzenie geometrii??

: sob mar 11, 2006 22:31
autor: Paweł Marek
Miałem kiedyś jetkę po solidnym dzwonie z boku w tylne koło. Ale naprawdę solidnym, tak że było widać fale na dachu w jednym rogu. Jak potem pomierzyłem to tylna belka przesunęła się w bok razem z jej mocowaniami o 1 cm. Co do regulacji: jest minimalny luz na śrobach mocujących belkę do nadwozia, ale to najwyżej 2-3 mm i można to wykorzystać. Przy takim zdarzeniu jak twoje masz dużą szansę że nic się nie stało. KOntrola geometrii wszystko wyjaśni.

[ Dodano: Sob Mar 11, 2006 9:33 pm ]
U mnie całe ustawienie kątów i zbieżności z przodu ok 60 złotych. Ale samo sprawdzenie to myślę że trzeba się dogadać.

: sob mar 11, 2006 22:35
autor: tauka
Paweł Marek pisze:Przy takim zdarzeniu jak twoje masz dużą szansę że nic się nie stało. KOntrola geometrii wszystko wyjaśni.
Mam nadzieje. tym bardziej ze szybko nie jechaliśmy. Mój kolega twierdzi,ze było to nawet w granicach 10-20km.

[ Dodano: Sob Mar 11, 2006 21:58 ]
A jeszcze takie pytanko, jak się cos przesunęło, to jak to się naprawia??