Strona 1 z 1

[mk2] Bliskie spotkanie z krawężnikiem

: pt mar 10, 2006 09:08
autor: replay
Witam,
Niestety mialem wczoraj przykre zdarzenie, wywaliło mnie na zakręcie przy niewielkiej predkości (moze 20-30 km/h) Walnąłem przednią lewą felgą. Troche się skrzywiła na samym rancie (ale nie aż tak mocno). Wszystko wydaje się w porządku, koło nie bije, nie odczuwam dgrań na kierownicy, nic mi nie trze (łożysko). Zauważyłem jednak, że lekko autko mi znosi w lewo i położenie kierownicy jest nieco przesunięte w lewo, jak prostuje kierownice to tak jakbym minimalnie skręcał w prawo.
Powiedzcie mi co to moze byc?? Qrde mam nadzieje ze to nie belka sie skrzywiła bo to zaś koszty... :( HELP!

PS. szukałem na forum juz ale nie znalazłem podobnego przypadku jak mój

: pt mar 10, 2006 09:32
autor: bodzio_j
Zrób geometrię, może coś się tylko przestawiło.

: pt mar 10, 2006 09:42
autor: replay
dziś jade do diagnosty, oby to nie było nic poważnego bo... zaś mi portfel wysuszy :(

: pt mar 10, 2006 10:37
autor: To_mas
No z taa predkosci to raczej nie mialo szans sie cos stac z belka !!!! no chyba ze masz nowke ktora rdza zjadla:PP heh a na moj gust to mogla Ci sie zbierznosc przestawic !!!!!! i to chyba bedzie na 100 to zbierznosc i karosarz sobie sobie sprawdz :)

: pt mar 10, 2006 10:52
autor: TAZ
Niby ładnie i niby pięknie, ale sworzeń mógł się przestawić i dlatego jest jak jest. Mogłeś go też za bardzo wybić i jest jak jest. Tylko mechanik diagnosta powie ci co się stało.

: pt mar 10, 2006 11:45
autor: sas_gti
TAZ, zgadza sie a przed geometria zalecam dokładne oględziny, bo moze sie okazać ze na oko sie cos znajdzie i wtedy szkoda wyrzucac kase na geometrie, bo na skrzywionym zawieszeniue sie jej nie da ustawic....mogl sie tez skrzywic drazek kierowniczy....nie byłoby to tak kłopotliwe co sworzen ale kłopot zawsze jest niestety....

: sob mar 11, 2006 03:03
autor: replay
bylem juz u diagnosty, wahacz skrzywiony, jutro jade robic, mam nadzieje ze nic juz wiecej nie wyjdzie.

: sob mar 11, 2006 11:01
autor: To_mas
O qrcze ze sie tak wyraze to nie fajnie :/ oby Ci nic wiecej nie wyniknelo :) pozdro

: sob mar 11, 2006 17:27
autor: replay
no i wszystko jasne, wahacz skrzywiony... dziś byłem u mechaniora. I zas portfel chudszy o 200 PLN :( ale wazne ze goferek juz sprawny :-)

: sob mar 11, 2006 17:51
autor: boges74
Ja miałem ostatnio podobny przypadek ale niestety o wiele gorszy. A mianowicei jade sobie ok 4 rano drogą koło mojej wioski, dawno ją nie jeżdziłem więc 70km/h bez szaleństw i nagle JEB jak nie walneło i zaraz znowu więc zatrzymuje się i patrze a tu przednia lewa felga wraz z oponą na śmieci( felga prawie kwadrat ) prawa przednia felga tez pogięta i jak się jeszcze pożniej okazało dostała też prawa tylnia felga:-( dziewczyna oczywiście w szoku zaraz zaczeła kazania prawić:-) ale naszczęście kilka godzin później udało mi się załatiwć używaną felge a pozostałe się wyprostowało. A TO WSZYSTKO dzięki naszym pieknym polskim DROGOM.

: czw mar 16, 2006 00:56
autor: Lisu
a co może być przyczyną położenia się przedniego koła?Może też sworzeń wahacza?Wpadłem w zeszłym roku w dziurę - amortyzator poszedł się je...ć