Forum.VWGolf.pl

Witam. jak w temacie... chce wyczyscic sobie silnik zeby przedluzyc zywotnosc nowego oleju... uzywal ktos czegos takiego?? Czy wogole warto w cos takiego inwestowac?? Pozdrawiam

Jeśli chcesz przepłukać silnik to użyj oleju. Różnego rodzaju "czyścidła" mogą narobić więcej szkód niż pożytku, łącznie z rozszczelnieniem silnika.

tylko troche mnie nie stac zeby kupic olej do przeplukania silnika Wiec co doradzacie??

KamilW pisze:tylko troche mnie nie stac zeby kupic olej do przeplukania silnika Wiec co doradzacie??

A czy "czyścidło" dostaniesz za darmo? Za 4l zwykłego minerała zapłacisz ok 30zeta. To nie jest aż tak dużo.

Ty KamilW masz już wiekowego Gofera czy nie pekasz lać jakieś "czyszczace coś do motoru"?
Jak chcesz mieć w środku full wypas to go rozbierz i przeczyść.Bo z tego co pamiętam to gdzieś wcześniej pisałeś że rozbierałeś go i robiłeś co nieco.

Ale z tego co wiem to miałeś zalany minerałem.Moim zdaniem to po prostu spuść olej,ew.wykręć miske olejową żeby wszystko ładnie spłyneło i wymień olej.Jak zostaną śladowe ilości minerału to na pewno nie spowodują zniszczenia nowego oleju.A jak już to zrób następną wymiane troche wcześniej i po kłopocie.

KamilW coś ty zamocno kombinujesz.

Wiem ze kombinuje..tak juz mam .. ale chce miec wszystko zrobione porzadnie... mialem zalany polsyntetykiem i silnik byl czyszczony w lecie... ale sie po prostu chcialem dowiedziecczy warto taka operacje przeprowadzac... i kupowac czyscidlo...ale mimo wszystko dzieki

To sie nazywa perfekcjonalizm Pozdro Kamil

Płukałem silnik czyścidłem w puszcze okrągłej chyba 500ml. Nie pamiętam firmy ale kosztowało to ok.20zł. Zostało to wlane do oleju, silnik popracował kilka minut i wymiana oleju no nowy. Nic sie nie rozszczelniło a wypłukało sporo syfu z silnika. Olej był czarny jak smoła.

...też zrobiłem taki zabieg ze specyfikiem ale w mk3, żadnych nowych nieszczelności nie było i nie ma... a olej czarny się lał . Silnik zalany Mobilem półsyntetykiem.

Pozdr .

No to Kamilu ostatnia w tym poście moja porada wyczyść go jak chcesz i czym chcesz i przy wlewaniu nowego oleju dolej jakiś normalny dodatek np.LUCAS i wtedy to będziesz miał full wypas.I nie słuchaj innych jest to dodatek nie pozostawiający żadnych metalowych czy ceramicznych lub teflomnowych dodatków.Jest on na bazie ropy naftowej powoduje on lepsze przywieranie oleju do silnika oraz lepsze przez to smarowanie i trzymanie przez olej temperatury oraz poprawia lepkość oleju.
Zresztą zapytaj co ci bede pisal ale miej na uwadze że sam stosowałem(ale terz mnie nie stać koszt około chyba 80 dyszek za butel 1 litr podajże).
Pozdro

To już bym wolał zalać silnik jakimś dobrym 5W40 niż dolewać takich specyfików do oleju szczególnie że ma żadnych dowodów na działanie takiego dodatku. Jeśli by to polepszało smarowanie to z pewnością producenci olejów stosowali by go w swoich produktach aby uzyskać wyższą klase jakości. Do tego ta cena

Pimehead a Castrol GTX Magnatec to niby co?
A czy np Elf Evolution coś tam nie ma dodatków uszlachetniających?
To są podobne dodatki co tego typu środki.Nie polecam natomist jakiś XERAMICÓW i innych głupot.