Forum.VWGolf.pl

witam uszkodziłą mi sie sonda lambda jednobrzewodowa z boscha tzn pękła ceramika i sie rozleciała i teraz moje pytanie bo auto zaczeło przerywac i nie umi wejsc na obroty czy to wina sondy ze sie rozpadła czy jeszcze czegos?? wydawało mi sie ze jak sonda bedzie odłączona to bedzie tylko wiecej palił ale chyba sie myliłem jutro odbieram nową z boscha bo zamówiłem to zobacze ale wolałem zapytac z ciekawosci;)

[ Dodano: Pon Mar 06, 2006 21:23 ]
a zapomniałem wykrecałem z ciekawosci swiece to wszystkie są zadymione

dokładnie to wina sondy

zgodze sie;]

mamy taki sam silnik i ja pare dni jezdzilem bez sady i ani razu mi nie szarpna wiec...moze to co innego.ale jak zalozysz sade to napisz czy pomoglo

Bo co innego jak masz sonde odłączona, a co innego jak uszkodzona. Jak masz odłączona to komputer przyjmuje jakaś wartośc dla sondy i ją trzyma i auto chodzi ok. A jak masz walnieta to źle wskazuje i silnik się muli.

Na odłączonej sondzie komp powinien przejść w tryb awaryjny. Będzie podawał wiecej paliwa niż potrzeba i utrzymywał nieco wyższe wolne obroty ale powinien jako tako jeździć. Na zawieszonej (uszkodzonej) sondzie mieszanka będzie wzbogacana aż nie zaleje silnika.

jak dzis odbiore sonde i założe to opisze co i jak

Pinhead pisze:Na odłączonej sondzie komp powinien przejść w tryb awaryjny. Będzie podawał wiecej paliwa niż potrzeba i utrzymywał nieco wyższe wolne obroty ale powinien jako tako jeździć. Na zawieszonej (uszkodzonej) sondzie mieszanka będzie wzbogacana aż nie zaleje silnika.

zgadzam sie z tym co powiedzial kolega pozdrawiam

Pinhead pisze:Na zawieszonej (uszkodzonej) sondzie mieszanka będzie wzbogacana aż nie zaleje silnika.

A tu tez niekoniecznie. U mnie naprzykład sobda wisiała na ubogiej mieszance i silnik cały czas się mulił. To wszystko zależy jak ci sonda strzeli.

Też możliwe ale z tego co mi wiadomo to przeważnie zawiesza się podając sygnał ubogiej mieszanki przez co ECU zwiększa dawke paliwa aż do całkowitego przebogacenia. U mnie padła sonda już 2x i zawsze zdechła podając sygnał mieszanki ubogiej.

tylko kolega napisal ze na odlaczonej sondzie(cytat)wiec chyba ja odlaczyl

no i tak dzis założyłem nową sonde taką samą z boscha jak była oryginalnie kosztowła 245zł i teraz tak silnik chodzi swice ładnie przepalone ale efekt mam taki jak jade na pierwszym biegu wrzucam 2 bieg mam np 2 tys obrotów jak dodam gazu to prawie brak reakcji az po chwili zwłoki aż szrpnie i jedzie ok i tak sobie szarpie dziwne bo dopuki tamta sonda sie nie rozpadła normalnie odpadła obudowa a w srodku pękła ceramika to było wszystko ok a na nowej dokładnie takiej samej jest taki efekt może ktos cos poradzi może komp jakies ustawienia pogubiła ale cos przez noc miałem kleme odłączoną i jak założyłem sonde to dopero podłączyłem prosze o pomoc i dziękuje

Pojeździj troche, może się unormuje. Sonda tez musi sie troszki przepalic.

no może tak ale z tego co wiem i widziałęm to sony lambd z bosch są już przepalone tzn ze były testowane ale niewiem zobacze;)