Strona 1 z 2

[mk2]pierburg 2E2

: ndz mar 05, 2006 22:04
autor: smokatsu84
Witam.

Po wymianie podstawy gaznika (pierburg 2e) cos zaczelo dziac sie dzwinego a mianowice obroty trzymaja sie od 2500-3000/min nie zaleznie czy jest cieply czy zimny . Zauważylem ze ten mechanizm ktory wypycha ten cyngiel (patrzac od czola gaznika to jest on po lewej stronie prawie ze na samym dole gaznika obok podstawy-nie wiem jak to lepiej wytlumaczyc)jest calyczas wypchniety a jak go wcisne to obroty wracaja do "normalnego" stanu czyli 900-1000/min ale kiedy go puszcze to znowu wypycha ten cyngiel i obroty rosna . Nie wiem co robic ?? Dodam ze mam juz tego po dziurki w nosie i jesli ktos mi nie pomoze to chyba wezme boscha i go pocwiartuje :grrr:

Ludzie pomocy :pub:

Pozdrawiam[/b]

: ndz mar 05, 2006 22:25
autor: KamilW
a czy do urzadzenia trojpolozeniowego nie pomyliles przewodow jak zakladales?

: ndz mar 05, 2006 22:38
autor: Paweł Marek
I czy kable podłączyłeś do obu elektrozaworów

[ Dodano: Nie Mar 05, 2006 9:40 pm ]
taki jest też objaw jak jeden z wężyków idący od siłownika do elektrozaworu ( z tyłu gaźnika) jest odłączony lub przerwany

: ndz mar 05, 2006 22:44
autor: smokatsu84
Paweł Marek pisze:I czy kable podłączyłeś do obu elektrozaworów

[ Dodano: Nie Mar 05, 2006 9:40 pm ]
taki jest też objaw jak jeden z wężyków idący od siłownika do elektrozaworu ( z tyłu gaźnika) jest odłączony lub przerwany[/quot

Wiesz z tylu gaznika cos tam wisialo ale nie wiem czy to bylo na gazniku jutro z ranca obejrze dokladniej i dam znac

[ Dodano: Nie Mar 05, 2006 21:47 ]
KamilW pisze:a czy do urzadzenia trojpolozeniowego nie pomyliles przewodow jak zakladales?
Nic mi to niestety nie mowi wiem ze po lewej stronie patrzac od czola se dwie wtyczki i ta jedan ma obciete kable z tym ze tak bylo juz jak go kupilema w ogole jeden kabel to sobie wisi luzem

: ndz mar 05, 2006 23:08
autor: Paweł Marek
smokatsu84 pisze:Nic mi to niestety nie mowi wiem ze po lewej stronie patrzac od czola se dwie wtyczki i ta jedan ma obciete kable z tym ze tak bylo juz jak go kupilema w ogole jeden kabel to sobie wisi luz
porób fotki, doradzimy coś. Golfik ma być zdrów.

: ndz mar 05, 2006 23:13
autor: Łyskacz
smokatsu84, u mnie był przerwany kabelek od elektrozaworu skleciłem do kupy i wszystko gra a to dzięki Pawłowi Markowi :prayer: :kufel:

: ndz mar 05, 2006 23:18
autor: smokatsu84
postaram sie na jutro porobic foty

: pn mar 06, 2006 00:21
autor: KamilW
No to pstrykaj i nasze szanowne grono specjalistow sprubuje cos poradzic...:):):):):)

: sob mar 18, 2006 10:52
autor: smokatsu84
Witam po przerwie dzisiaj postaram sie wrzucic foty a ponadto zauwazylem ze jak auto jest zimne to sssstrasznie kopci na bialo :P moze to bedzie jakas wskazowka dla was .

Aha jakie fotki mama zrobic konkretnie od czola gaznika itp. ???

Pozdrawiam

Moze ma za duza dawke po tym jak wymienilem podstawe i gaznik zrobil sie szczelniejszy bo przedetem to nie bardzo :P

Dobra chlopy wykrecilem to ustrojstwo z boku gaznika podkrelone na czerwono Obrazek

no i okazalo sie ze jedna ze scianek w srodku miedzy ktore mocuje sie ta blaszke spiralna jest wylamana a co za tym idzie ten caly slimak jest luzny .
Czy to moze byc przyczyna mojego problemu ??

P.S. Gdzie moge wyregulowac obroty na ssaniu w tym dziadostwie ??

: sob mar 18, 2006 13:19
autor: Paweł Marek
Jak wyregulujesz jak sprężyna się nie trzyma na miejscu. Albo ją jakoś umocuj, albo szukaj tego w używkach, a ktoś tu pisał o przerobce ssania na ręczne. Trzeba by jakąś linkę pociągnąć ze środka auta do tej dźwigni którą ta sprężyna ustawia.

: sob mar 18, 2006 13:23
autor: smokatsu84
ale czy to moze byc przyczyna tego calego zamieszania z obrotami ??

Jak ten podkreslony element sie nazywa ??

Pytalem jak to mozna wyregulowac jesli ta sprezynka juz jest umocowana poprawnie ?? Czy jest jakas srubka itp. ?? :piwka:

: sob mar 18, 2006 14:07
autor: Paweł Marek
smokatsu84 pisze:Jak ten podkreslony element sie nazywa ??
Pokrywa urządzenia rozruchowego. Jest dwuczęściowa (wewnątrz krąży płyn). A za działanie ssania to ci własnie ta sprężyna bimetolowa ma odpowiadać. W miarę rozgrzewania silnika za pośednictwem dźwigienki otwiera górną przepustnice w gaźniku. Bez tego to nie bedzie działać jak należy. Oczywiście kilka innych elementów odpowiada za właściwą pracę silnika w fazie rozgrzewania i ciężko w skrócie opisać czym sie reguluje. Poczytaj sobie: http://strzelbik.host.sk/warsztat/gaznik/2E21.html

: sob mar 18, 2006 15:56
autor: KamilW
Witam... po pierwsze sprawdz czy wszystkie przewody elektryczne sa wlasciwie podlaczone i czy gaznik ma podlaczona mase (wazne) nastepnie radzilbym wymienic wszystkie przewody podcisnieniowe bo pekniecia na nich sa niewidoczne a potrafia duzo namieszac... nastepnie jesli element ktory zaznaczyles jest uszkodzony to radze go wywalic i przejsc na ssanie sterowane linka... samego urzadzenia nikt ci nie sprzeda a w aso kosztuje bagatela 350 zl... (skad oni biora te ceny!!!) takze radze sie zaopatrzyc w linke ssania od malucha i wylacznik do deski od diesla... i zrobic reczne ssanie... jesli bedziesz przerabiac sluze pomoca i rada :) (sam osobiscie przerabiam wlasnie pierburga - elektroniczny regulator predkosci obrotowej i ssanie przy pomocy dodatkowego wtryskiwacza paliwa sterowanego zaworem trrmiczno czasowym) no i jak juz wszystko bedziesz mial zrobione poprawnie to mozna przejsc do regulacji obrotow... o ktorej jesli chcesz moge ci tu napisac elaborat :)

: sob mar 18, 2006 16:11
autor: smokatsu84
Kamil W a ile cie ta przrobka kosztowala ?? Bo mam znajomego ze szrotem i moze by mi sie udalo cos takiego wyrwac od niego . A co do elektryki to trudno mi powiedziec mase raczej mam podpieta ale jest jedna wtyczka z tylu gaznika ktora ma przeciete kable z tym ze przedem nie bylo z tym problemu .

Musze skolowac cyfrowke to porobie fotki gaznika i wrzuce na forum ale4 nie wiem czy dzisiaj dam rade