Strona 1 z 2

[mk3] zepsuty pas bezpieczeństwa

: czw mar 02, 2006 23:13
autor: logan
Tak więc zepsuł mi się ostatnio pas bezpieczeństwa po stronie pasażera, tzn. wcale się nie zwija. To kółko na które nawijana jest taśma można kręcić w obie strony. I teraz chciałem zapytać czy jest szansa cokolwiek z tym zrobić samemu (choćby kupić nowy pas i wsadzić, czy koniecznie serwis, jest poduszka powietrzna, więc pewnie pas ma pirotechniczne napinacze).

Aha, zapomniałem zapytać, interesowałyby mnie też koszty czegoś takiego, czyli pas i wymiana

: czw mar 02, 2006 23:19
autor: Adamtd
logan pisze:czy jest szansa cokolwiek z tym zrobić
No raczej zostaje kupno nowego.
logan pisze:więc pewnie pas ma pirotechniczne napinacze
nawet jak go masz to Ci on krzywdy nie zrobi

: czw mar 02, 2006 23:23
autor: logan
Mi krzywdy nie zrobi, bo to fotel pasażera, który przez to jest wyłączony z użytku na razie, ale bardziej mi chodzi o to czy to można potem samemu jakoś zamontować wszystko (jeśli tak to w jaki sposób), najbardziej sie boje bowiem, że to ta poduszka może komuś krzywdę zrobić

: czw mar 02, 2006 23:39
autor: Adamtd
logan pisze:najbardziej sie boje bowiem, że to ta poduszka może komuś krzywdę zrobić
Ale w jaki sposób poduszka ma coś komuś zrobić przy wymianie pasa?

: czw mar 02, 2006 23:51
autor: logan
Nie przy wymianie pasa, tylko przy ewentualnej kolizji:)

: pt mar 03, 2006 00:12
autor: Adamtd
A to masz racje, bo przy kolizji pas by zadziałał tak jakby go nie było więc trzebaby go wymienić jednak

: pt mar 03, 2006 08:16
autor: Pabloss
I nic nie da sie tam naprawic bo mam ten sam problem tylko bez napinaczy i poduszek zwyczajny pas tylko słabo sie zwija. I co nic nie da sie z tym zrobic?????

: pt mar 03, 2006 08:28
autor: djtom
Tez mi się słabo zwija ale ktoś mi iedyś doradził ze tez próbował i skończyło się na pokaleczonych palcach i nowym pasie :(

: pt mar 03, 2006 09:44
autor: GRIsha
Koledzy, a nie próbowaliście prać pasów? Jak brudne to też słabo się będą zwijać. Chyba, że sam mechanizm uwalony, wtedy klapa.

pozdro :pub:

: sob mar 04, 2006 01:11
autor: logan
Ale wydaje mi sie że po rozebraniu słupka, jak nic nie hamuje tasmy pasa, to jednak powinien sie sam na rolke nawijac, a tutaj calkowicie nie ma tego... No i w sumie dalej nie wiem na jakie koszty się nastawiać...

: sob mar 04, 2006 01:13
autor: djtom
sprężyna pękła może.

: ndz mar 05, 2006 13:35
autor: logan
A czy tą sprężyne można jakoś sprawdzić/naprawić/wymienic?

: ndz mar 05, 2006 21:10
autor: Corvax
nie ma co kombinowac w okolicach 150pln kupujesz uzywke z napinaczam - jedna uwaga - pasy z napinaczami są inne w 3 i 5 drziowym aucie

: ndz mar 05, 2006 22:44
autor: elCiapek
mozesz odkrecic wszystko i sobie sprawdzic. tylko trzeba uwazac jesli przyjdzie ci sprawdzac czy sprezyna jest dobra - moze strzelic w oko.
ja tez kiedys mialem problem, bo pasy nie zwijaly mi sie tak jakbym chcial, no i zaczalem rozbierac wszystko. niestety, kiedy dotarlem do momentu naciagania sprezyny zrezygnowalem w obwaie przed takim wlasnie strzalem - potem na pewno bym jej nie naciagnal.