Forum.VWGolf.pl

A więc długo już nie były robione , a poza tym na zimnym silniku jakoś dziwnie coak stuka , tak jak by zawory , więc przy następnej wymianie oleju po zimie chciałbym sie za nie wziąść .
Mam silnik PF i prosze o wszelkie rady wszystkich którzy się juz w to bawili , zanim rozbiore pokrywe .
Tzn. co będe potrzebował itp .

Dzięki i Pozdro

Mam pytanko, ile ma przejechane samochód i na jakim oleju jeździ??

w tym motorze sa hydroregulatory wiec pewnie trzeba je wymienic koszt 1szt to ok30zl a wiec troche kasy pojdzie bo ciezko bedzie wyczaic ktore klepia dlatego najczesciej zmiemia sie wszystkie

A więc ma nabite ponad 300 tyś. a olej to non stop mobil super s , przynajmniej odkąd ja nim jeżdrze .
Myślałem że tam sa normalne blaszki i regulacja , a tu prosze , znowu coś nowego .

Narazie nei mam pewności czy to zawory , ale poprostu chciałem je zrobić tak dla pewności bo i tak nie wiem jak je sprawdzić , ale przy takich kosztach muse się zastanowić .

beno pisze:w tym motorze sa hydroregulatory wiec pewnie trzeba je wymienic koszt 1szt to ok30zl a wiec troche kasy pojdzie bo ciezko bedzie wyczaic ktore klepia dlatego najczesciej zmiemia sie wszystkie

dokładnie tak, przy ok 200tys zaczynają się problemy z tymi popychaczami(w zależności od tego na jakim oleju się jeździ i kiedy zmienia).Trzeba wymienić te popychacze i problem z główki chyba że pukają tylko chwile po odpaleniu. Z takim pikaniem można czasem pojeździć jeszcze 60tys ale ryzykuje się wypaleniem zaworów.

No właśnie poprzedni właściciel podobno robił te popychacze no i właśnie chodzą głośno tylko chwile po odpaleniu , ale teraz już sam nie wiem co robić ?
Idzie je jakoś sprawdzić po ściągnięciu pokrywy ?
A jak sprawdzić czy gniazda już niesą wypalone ?

Jak klikają tylko kilka sekund po odpaleniu to jeszcze nie ma paniki, gorzej jakby pukały cały czas nawet na ciepłym. A jeśli chodzi o gniazda to tylko zdjęcie głowicy może to wyjaśnić ale sprawdź sobie ciśn. sprężania, poobserwuj czy nie bierze oleju, czy równo pracuje i śmigaj

Jeżeli ci tyka tylko parę sekund po odpaleniu to wszystko ok.Przecież to hydrauliki muszą się "odnaleźć".
Na początku sprawdź ciśnienie w garach to podstawa.

to jak one klepia tylko chwile po odpaleniu to na razie ich bym nie ruszal, po zdjeciu pokrywki tego sie nie da sprawdzic, jak ci nie kicha i ma nornalna moc to zawory sa ok

No z olejem mam mały kłopot , bo gdzies mi wypierniczył , chyba z litr ubyło , ale jest plama pod uszczelką od zaworów więc może tamtędy .

Może też dla tego ze mało oleju , zaczeły tak głośno chodzić te zawory , bo zazwyczaj tylko chwilke tykały .

Trzeba pilnować oleju!! przynajmniej pół miarki musi być żeby wszystko pracowało ok.

Nie no kolego olej ci ciece litr a ty się pytasz i domniemasz że zawory lub popychacze.
W Golfa wchodzi około 4-4,5 litra(jak się nie myle) a tobie wywaliło litr to 1/4.Nie dziwne że ci klepią.Zobacz dokładnie skad ci cieknie i to zlikwiduj.Bo ciężko będzie.

Wytrze silnik , dokręce troche pokrywe i doleje oleju , potem sprawdze jak chodzi silnik .
A ma ktoś jakiś pomysł czemu nagle mi uciekł litr oleju , dodam że miało to miejsce w okresie tych siarczystych mrozów .
Mam nadzieje że nie pękła mi uszczelka pod pokrywą , choziaż mocno się tam polało.

u mnie zawsze na zinmnym silniku klekocze ale jak sie rozgrzeje to przestaje a tak pozatym to jak mam na bagnecie oleju do konca oznakowanego pola to nie za duzo ??