Forum.VWGolf.pl

wjechałem w czoraj w dziurę na ulicy i zgasł mi silnik w moim TDI, próba odpalenia ponownego nie udała się, choć rozrusznik kręci jak cholera (ma takie objawy jakby nie dostawał Paliwa). Co jest grane? POMOCY!!!

Może spadł wężyk od pompy paliwa. Sprawdź również przy silniku, czyjakiś przewód się nie odczepił

pozdo

Wszystko to sprawdzałem i nic!!!
A czy u mnie jest pompa paliwa? czy pompa wtryskowa sama nie zaciąga paliwa?
nie wiem?

A nie ma tam przypadkiem wlacznika przeciazeniowego?
Mialem kiedys tak jak jechalem pozyczonym Oplem Astra - wpadlem w super dziure, uszkodzilem felge i opone, dodatkowo auto nie chcialo odpalic po tym jak zgaslo.. Okazlao ze jest wlacnzik odcinajacy doplyw paliwa w razie duzego przeciazenia (ma to w zasadzie dzialac w czasie sztuczki, ale widac ze a Polskich drogach moze tez w innych przypadkach ). Taki duzy, czerwony przycisk, tam byl chyba umieszczony pod maska - wciasnac i juz @ll OK bylo

Tak jak pisze SToRM również obstawiałbym taki czerwony przycisk. W szczególności jak raz widziało się program Usterka, jak mieli jakieś Renault, silnik kręcił, a nie zaskakiwał, a wystarczyło tylko wcisnąc jeden przycisk. Poszukaj go gdzieś pod maską, pod jakąś osłoną elektryki.