Strona 1 z 1

Trzaski w tylnych drzwiach w Golfie IV.Jak się ich pozbyć??

: sob lut 25, 2006 21:19
autor: PABLO1986
Witam!!!
Jak w temacie:(Z pod tapicerki,na wybojach,słychać denerwujące trzaski.Nie wiem co to jest.Mało tego po zamontowaniu radia przez serwis,w konsoli środkowej(w oklolicach radia) również wychodzą denerwujące odgłosy,trzaski:( JAK SIĘ ICH POZBYĆ??(tapicerka tylnych drzwi i okolice radia z przodu) Prosze pomóżcie!! Bede bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc:( /Golf IV Dzieki

: wt lut 28, 2006 18:23
autor: Maćko1979
Niestety te typy tak mają skorzystaj z opcji szukaj a na pewno znajdziesz kilka postów związanych z trzaskami deski itd. Jedyną metodą jest podkładanie jakiegoś filcu lub gąbki w miejscach gdzie wyraźnie słychać trzaski. Musisz sie do tego przyzwyczaić.....niestety. Problemy mogą pojawiać sie zwłaszcza po kilkukrotnym rozebraniu i złożeniu jakiegoś elementu.

: śr mar 01, 2006 12:01
autor: regitmc
Dokładnie, ten typ tak ma. U mnie też dochodza małosłyszalne ale jednak trzaski z tylnych prawych drzwi. Niewiem jak sobie z tym poradzić bo w czasie jazdy nie jestem w stanie określić dokładnie punktu z którego rozchodzi się dźwięk. Jakby było mało to ostatnio spaliła mi się żaróweczk podświeltnia pokręteł nawiewu. Aby ściągnąć środkowe pokrętło pod którym znajduje się zaróweczka musiałem użyć dużo siły i kombinerek. Pociągnąłem z całej siły i pokrętło wyszło, wymieniłem żaróweczke i zadowolony że wszystko już świeci ruszyłem w trase. Niestety moja radość nie trwała dugo bo zaraz usłyszałem trzaski dochodzące właśnie z okolicy umiejścowienia pokręteł. Widocznie podczas wyciągania i szarpania przestawiłem lekko ustawienie całego nawiewu w kokpicie no i teraz mam trzaski. Trzaski też dochodzą od strony podłokietnika kierowcy, jak jest ustawiony w pozycji pionowej. Także ten typ tak ma, a walczyć trzeba z tym na wszelkie możliwe i dostępne sposoby: podkłady z filcu, gumy itp.

: śr mar 01, 2006 15:25
autor: martines
Traszki trzaski... U mnie tylne drzwi trzeszcza od GRZYBKA... Jeśli przytrzymam GRZYBEK trzask ustaje. Niestety nie wiem jak zniwelować tą dolegliwość.

: śr mar 01, 2006 17:01
autor: regitmc
Ty lepiej puść tego grzyba bo jeszcze ci coś na rękach wyskoczy hehehe :jezor: :rotfl: :grin:

: śr mar 01, 2006 20:34
autor: martines
regitmc pisze:Ty lepiej puść tego grzyba bo jeszcze ci coś na rękach wyskoczy hehehe :jezor: :rotfl: :grin:
hehehehehe BEZ SKOJARZEŃ.... chodzi o grzybka który pozwala zamknąć drzwi od środka :-)

: śr mar 01, 2006 21:18
autor: ksionc
moze trzeszczy ci taki plastikowy element do ktorego wchodzi pionowo drut od rygla a potem wychodzi z niego drugi drut poziomo do zamka. ten plastik jest umocowany do blachy pod tapicerka. to tylko moje domysly :grin:

: czw mar 02, 2006 16:01
autor: regitmc
martines pisze:
regitmc pisze:Ty lepiej puść tego grzyba bo jeszcze ci coś na rękach wyskoczy hehehe :jezor: :rotfl: :grin:
hehehehehe BEZ SKOJARZEŃ.... chodzi o grzybka który pozwala zamknąć drzwi od środka :-)
Potrzeba troche humoru bo na złośliwość rzeczy martwych (w tym przypadku ich trzeszczenia) niema rady.... :jezor:

: pt mar 03, 2006 15:58
autor: fibolek
Panowie a co ja mam powiedzieć w moim Mk2 19 letnim to czasem półka tak drży i trzeszczy ze radio muszę zgłaśniać>nie wspomne że z tyło jest to samo trzeszczenie.Coś wiecznie stuka i puka ale taki urok.

[ Dodano: Pią Mar 03, 2006 15:02 ]
Kiedyś stoje sobie na parkingu i ktoś dzwoni na komore,wiec odebralem i musialem zgasic silnik bo nie slyszalem co ten ktos do mnie muwi.Nawet wlaczenie zestawu glośnomówiącego nic nie polepszyło.

: sob mar 04, 2006 11:03
autor: regitmc
Trzeba się ratować na wszelkie możliwe sposoby: jakiś filc, guma lub nawet zwykła taśma izolacyjna. Sam na własnym przykładzie też wiem że jeśli nie trzeba czegoś rozkręcać co było oryginalnie złożone, to nieruszaj tego bo po złożeniu napewno będzie trzeszczało. Niestety taka uroda naszych goferków. Ale na pocieszenie dodam że nie tylko w Golfach coś trzeszczy bo długo jeździłem Oplem Corsą, a teraz czasami śmigam Lancią Themą i w nich też trzeszczą elementy :jezor:

: sob mar 04, 2006 11:40
autor: Duber
haha ja to wsystko mialem oczym wy piszecie.musialem wziasc urlop z pracy aby wszystko zrobic.teraz mam jak w mercedesie slk.duuuuzo stalowych nerwow trzeba i cierpliwosci choc malo w nalog :kufel: nie wpadlem szukajac trzaskow itp.nawet srobka przykrecona potrafila skrzypiec.wiec urlopy brac i do dziela