Forum.VWGolf.pl

Witam ! Przeglądałem własnie opcje szukaj , ale nie dowiedziałem się za dużo
( gdyż ostatnio mój rozrusznik zaczyna
strajkować rano kęci z oporami ale jeszcze odpala , i tu kieruje pytanie -
- czy jeżeli rozrusznik ma opory podczes kręcenia i jest duży pobór prądu
(automat słychać ) to ma
to wpływ na sam zapłon tj. ledwie kręci i jak załapie to pali nie równo na wszystkie gary
tak ja by nie dostawał odpowiedniego napiecia do układu zapłonowego tak to sobie
tłumacze - po kilku sekundach praca silnia jest ok !
Mam zamiar jutro podjechać do goscia od rozruszników i niech zobaczy co się tam dzieje
chyba tulejki padają i szczotki .
Może ktoś wie ile taki remoncik rozrusznika może kosztować ??

Dobrze myslisz to najprawdopodobniej bedą tulejki albo szczotki.jezeli masz kanał to rozrusznik sam wyjmiesz szczotki sam tez wymienisz bo to zadna filozofia (koszt to około 35zł) gorzej bedzie z tulejkami ale troche sie pobawisz i bedzie ok-sam to przerabiałem Jezeli chodzi o koszt regenerowanego rozrusznika to 300zł ale musisz im oddac swój a wtedy oni ci dadzą drugi ok.
Bynajmniej takie ceny mi podali miesiąc temu jak robiłem swój.
pozdro

a po pierwszym odpaleniu jest już ok?

Dzieki za info. z kanałem bedzie problem ale jezeli mi walnie taka cene to faktycznie sam zrobie a kase wole wpakowac w co innego .Pozdro!

[ Dodano: Czw Lut 23, 2006 19:42 ]
Tak jak odpali to już kręci normalnie z początku to było tak że w zalezności od tego jak się zatrzymał to krecił dobrze a innym razem z oporem tak jak by się ustawił (wypoziomował )
ale teraz już ledwo kręci a dzisiaj aż odezwał sie automat tak jak by miał mało prądu

u mnie przyczyną była tuleja rozrusznika zamontowana w skrzyni biegów, po wymianie problem miną

Szczerze powiem to wymieniałem tulejki i szczotki ale w 126 p i Poldku , ale tam to było
poprostu wyjmowałem rozrusznik wymiana i mont. a tu jest z tego co mówicie inaczej bo
tulejka jest też w skrzyni to nowe wyzwanie lubie sam naprawiać swoje autko , ale kurcze
co jeśli nie będzie gdzie na kanal wjechać a na glebę w taką pogodę to mi się nie
zabardzo uśmiecha . Ale jutro wpadnę do takiego warsztatu gdzie robią rozruszniki i
alternatory może skóry nie zedrą , a jak coś to 30 km do kolegi z pracy na kanal i basta.

u mnie nie trzeba kłeść się na glebę wykręcasz rozrusznik i wyciągasz i tu zaczynają się schody bo trzeba się dostać do tuleji w skrzyni, ale to już zleciłem mechaniowi co ma specjalne narzędzia do tego - koszt ok. 45 zł. a jaki efekt

Jutro sie wszystko wyjaśni albo mechanior albo ja sam i te schody .
Dzieki ! Pozddro !