Forum.VWGolf.pl

Witam. Autko moje sprowadzone było u mechanika i sprawdzał klocki są nowe i tarcze też wymienione. Mimo to po ostatnich deszczach jak wsiałem do golfiego przy pierwszych paru hamowaniach słyszać było tarcie. Słyszałem że może to być spowodowane dostaniem się tam piasku. Możliwe to jest?? Pozdro

Tak u mnie jest to samo i też zmieniałem tarcze ale mi szumi z tyło.Szum w miarę rozgrzania hamulców powinien ustępować.Po prostu na tarczach zostaje trochę syfu oraz nalotu i to on jest za to odpowiedzialny.A z tyłem to podobnie z tym że może też tam klocek o rancie iść(robi się taki rant także na tarczach) ale nie ma się czym przejmować jeśli dobrze hamuje.

U mnie jest tak samo - tylko ze w tylnych kołach. Dowiedziałem się nieoficjalnie, że klocki hamulcowe są zbyt twarde. Nie wiem co z tym robić.

normalka u mnie jak postoi ze dwa dni to pierwsze chamowania trze ,nie ma co sie przejmowac tym

Mozliwe ale bardziej prawdopodobne i normalne jednoczesnie jest to ze tarcze korodują zwłaszcza w porze deszczowej i wysokiej wilgotnosci powietrza.
Owe tarcie występuje prawie zawsze kiedy GOLFIACZEK postoi kilka dni w takich warunkach a podczas jazdy warstwa utlenienia lub wręcz korozji zostaje zdarta podczas pierwszych chamowań . Więc nie masz sie czym przejmowac...

LOOZ to się trochę uspokoiłem:):):)

Z resztą jak jesteś ciekaw jak wygląda taka tarcza po kilkudniowym postoju to nie widze problemu..... zanim wsiądziesz zajzyj przez felge... bedzie brązowa...

mar_tec pisze:U mnie jest tak samo - tylko ze w tylnych kołach. Dowiedziałem się nieoficjalnie, że klocki hamulcowe są zbyt twarde. Nie wiem co z tym robić.

Widocznie kupiłes jakies lipne klocki.Jak beda zbyt twarde to szlak trafi tarcze...

Koledzy u mnie w golfie też trze cos w tylnych kołach zaczeło sie na początku zimy i mam nadal mój kumpel ma golfa II i ma tez to samo. Miałem tak jak było dużo śniegu na drogach a teraz jak troche rozpuściło to juz praktycznie nie trze nic hehe zima nie sprzyja

Tarcia z tyłu czasami są spowodowane zbyt dużym luzem na łożysku. Po prostu klocki lub szczęki przycierają o ranty tarczy/bębna> Wiem bo mam... Jutro to obejrzę