Forum.VWGolf.pl

W zimie przy -20 niechcial mi palic golf 1.6D i znajomy polecil mi nalac denaturatu rzekomo dostala sie woda,nalalem i qrde strasznie sie zrobil slaby co tu zrobic, strasznie stracil na mocy i wogóle go niepoznaje.

denaturat mu napewno nie zaszkodził - sprawdż czy pasek rozrządu nie przeskoczył

WLASNIE o to chodzi ze juz wszystko sprawdzilem ze znajomym mechanikiem i nic a jak by mu pasek przeskoczyl to byla by KLAPA konkretna

sprawdź jeszcze w filtrze paliwa czy Ci się taki jakby osad nie zrobił, takie jakby kluchy,,,

[ Dodano: Nie Lut 19, 2006 20:16 ]
aha tylko nie zapomnij później zalać zpowrotem filtra ropą, bo inaczej to się zapowietrzy...
a jak te kluchy będą to znaczy że denaturat zaszkodził...

Jesli 'kluchy' to nie widna denaturatu tylko wytracila sie parafina z ON i zalepilo filtr wiec tylko wymiana ratuje jesli ropka byla to napewno dykta nie zaszkodzila

jeśli sie nie myle no to własnie denaturat też się pozbywa parafiny

kumpel w te mrozy lal do paska 1.9 td denaturat i zadnego problemu

Jak sie nie myle denaturat to nic innego jak mieszanina alkoholu z woda dlatego sie go dolewa w dieslach zeby zniwelowac ew ilosci wody ktora z ON nie miesza sie..

też lałem denaturat ...
ale podobno od denaturatu się robią kluchy
nie wiem tego na 100% bo mi się nic nie działo

przenosze na techniczne...

Fox_00 pisze:aha tylko nie zapomnij później zalać zpowrotem filtra ropą, bo inaczej to się zapowietrzy...

Nie zapowietrzy sie,nawet przy wymianie filtra odpalasz i na wolnych obrotach zaciągnie paliwo bez problemu.A lanie denaturatu raczej silnika nie popsuje,ale też nie pomoże.Jak zauważył WRHZ,to nic innego jak mieszanina alkoholu metylowego z wodą,więc poniekąd wlewając go zwiększasz ilość wody.Wymień filtr paliwa,bo jak go raz porządnie zawaliło parafiną to raczej go nie wyczyścisz.

panowie denaturat dla diesla nie jest zbyt zdrowy bo jest suchym paliwem a np. nafta nie i dlatego lepiej zamiast denaturatu jeżeli już to do diesla lać nafte ona przynajmniej łączy wszystko w jedno i zapobiega tego typu problemom

bongo pisze:A lanie denaturatu raczej silnika nie popsuje,ale też nie pomoże.Jak zauważył WRHZ,to nic innego jak mieszanina alkoholu metylowego z wodą,więc poniekąd wlewając go zwiększasz ilość wody.Wymień filtr paliwa,bo jak go raz porządnie zawaliło parafiną to raczej go nie wyczyścisz.

ale zapewnia niezamarznięcie wody w przewodach paliwowych (denaturat to spirytus więc wody w nim nie za wiele) natomiast nie rozpuszcza parafiny wytrąconej w filtrze przez mróz więc raczej filtr do wymiany jak radzi bongo

GTomek pisze:panowie denaturat dla diesla nie jest zbyt zdrowy bo jest suchym paliwem a np. nafta nie i dlatego lepiej zamiast denaturatu jeżeli już to do diesla lać nafte ona przynajmniej łączy wszystko w jedno i zapobiega tego typu problemom

denaturat to nie paliwo a na wytrącanie parafiny z ON to depresatory się stosuje (czasami nafta pomaga)

wojteks pisze:denaturat to nie paliwo a na wytrącanie parafiny z ON to depresatory się stosuje (czasami nafta pomaga)

Zgadzam sie,ale jak masz liche paliwko to depresator też nie pomoże.Przerabiałem to tej zimy,a mrozy były u mnie do -34 st.I wniosek jeden:ropa z renomowanej stacji nie potrzebuje uszlachetniaczy.A jak miałem "ropke"z pod Tesco to podczas jazdy mi zdychał bo paliwo marzło.Rada?Wymiana filtra i zalanie całego baku dobrego paliwa.Od tego czasu problem znikł.