Strona 1 z 2

[passat]utrata przyczepności

: ndz lut 19, 2006 13:32
autor: radek_GL
czy w waszych VW też tak macie że wieżdzając szybko jedną stroną w kałuże koła jakby traciły przyczepność a wyjeżdżając z niej czuć szarpniecie ???

Oczywiście samochód niema żadnych zabezpieczeń zabezpieczeń stylu ASR ESP

: ndz lut 19, 2006 13:33
autor: sas_gti
oczywiscie ze tak :helm:

: ndz lut 19, 2006 13:38
autor: inek01
Przy okolo 100km/h (zalezy jeszcze od opon) robi sie efekt tzw aquaplaningu (opona nie nadarza odbierac wody) wynikiem tego jest utrata przyczepnosci. Szarpniecie to juz normalna rzecz po przywroceniu przyczepnosci.

: ndz lut 19, 2006 13:38
autor: bongo
To zjawisko nazywa sie aquaplaning.

: ndz lut 19, 2006 15:10
autor: wojteks
radek_GL pisze:czy w waszych VW też tak macie że wieżdzając szybko jedną stroną w kałuże koła jakby traciły przyczepność a wyjeżdżając z niej czuć szarpniecie ???

Oczywiście samochód niema żadnych zabezpieczeń zabezpieczeń stylu ASR ESP
tak jak koledzy napisali to aquaplaning, jego skutkiem ubocznym może być opuszczenie jezdni lub zarzucenie na lewy pas jezdni

: ndz lut 19, 2006 15:48
autor: djtom
a pomóc może na to przyhamowanie ręcznym hamulcem oczywiście bez przesady ale to już najlepiej poćwiczyć gdzieś w odpowiednim miejscu
hmmm, przy większej prędkości to chyba troszq ryzykowne... :)

: ndz lut 19, 2006 15:59
autor: sas_gti
wojteks, albo na prawy, skonczyc to sie to moze bardzo róznie
tomcio666, chyba raczysz żatrować? jeszcze ktos spróbuje i sie na słupie zawinie jak zrobi tak jak ty mówsz! szczególnie jełśi tylko jedno koło wpadnie w kałuże!! przypuszczam ze sam jestesd autorem tej metody, no ja na pewno nikomu bym tak nie polecał robić....pozdrawiam

: ndz lut 19, 2006 17:33
autor: fibolek
Zjawisko to nasila się przy szerszych oponach.Można temu w pewien sposób zaradzić zakładając porządne opony zbierające wodę.Aczkolwiek nie da się całkowicie temu zapobiec.Także jeśli kałuża to radze zwolnić przed nią a nie w niej.Zwłaszcza na naszych drogach.

: ndz lut 19, 2006 19:46
autor: bongo
sas_gti pisze:tomcio666, chyba raczysz żatrować? jeszcze ktos spróbuje i sie na słupie zawinie jak zrobi tak jak ty mówsz! szczególnie jełśi tylko jedno koło wpadnie w kałuże!! przypuszczam ze sam jestesd autorem tej metody, no ja na pewno nikomu bym tak nie polecał robić....pozdrawiam
Całkowicie sie zgadzam z kolegą.Jeśli koła tracą przyczepność to zaciągnięcie ręcznego może skończyć sie tragicznie.Jedyny sposób to nie wykonywać gwałtownych manewrów(to jest to samo jak podczas jazdy po lodzie),trzymać mocno kierownice i przejechać tą kałuże.

: ndz lut 19, 2006 19:53
autor: inek01
bongo pisze:Całkowicie sie zgadzam z kolegą.Jeśli koła tracą przyczepność to zaciągnięcie ręcznego może skończyć sie tragicznie.Jedyny sposób to nie wykonywać gwałtownych manewrów(to jest to samo jak podczas jazdy po lodzie),trzymać mocno kierownice i przejechać tą kałuże.
No wlasnie, bo az strach pomyslec co by sie stalo jakby kolo zblokowalo i nagle zlapalo asfaltu...

: ndz lut 19, 2006 20:34
autor: witek_vento1.8
może masz zbyt niski bieżnik opon