[mk3] dlaczego obroty 'falują'?
: ndz lut 19, 2006 11:57
Witam,
Ostatnio w moim ABU mialem problemy ze spalaniem. Palil kolo 15 litrow. Problem juz rozwiazany... instalacja przy sondzie lambda zawinila. teraz silnik zupelnie inaczej chodzi i to na plus ale Na wolnych obrotach nawet po rozgrzaniu obroty nie stoja na jednym poziomio tylko tak sobie faluja. Wskazowka porusza sie tak o pol skali miedzy tymi kreskami na obrotomierzu. To chyba nie jest norma. Co moze byc przyczyną?
Ze zmian ktore jeszcze zauwazylem to to, ze po dodaniu gazu i puszczeniu obroty nie spadaja na leb na szyja w dol tylko wskazoweczka sobie spokojnie schodzi do wolnych obrotow. To akurat mi sie podoba i podobno dobrze jak tak jest. Ale inna sprawa jest dziwniejsza. Jak lekko dodam gazu i puszcze to wyraznie przez chwili silnik jeszcze wchodzi na nieco wyzsze obroty mimo ze ja juz pedalu nie wciskam glebiej. Czy to normalne?
W poniedzialek jade podpiac pod komputer i zrobic pelna diagnostykę, ale myslicie, ze to tam wyjdzie?
Pozdro i z gory dzieki za sugestie.
Ostatnio w moim ABU mialem problemy ze spalaniem. Palil kolo 15 litrow. Problem juz rozwiazany... instalacja przy sondzie lambda zawinila. teraz silnik zupelnie inaczej chodzi i to na plus ale Na wolnych obrotach nawet po rozgrzaniu obroty nie stoja na jednym poziomio tylko tak sobie faluja. Wskazowka porusza sie tak o pol skali miedzy tymi kreskami na obrotomierzu. To chyba nie jest norma. Co moze byc przyczyną?
Ze zmian ktore jeszcze zauwazylem to to, ze po dodaniu gazu i puszczeniu obroty nie spadaja na leb na szyja w dol tylko wskazoweczka sobie spokojnie schodzi do wolnych obrotow. To akurat mi sie podoba i podobno dobrze jak tak jest. Ale inna sprawa jest dziwniejsza. Jak lekko dodam gazu i puszcze to wyraznie przez chwili silnik jeszcze wchodzi na nieco wyzsze obroty mimo ze ja juz pedalu nie wciskam glebiej. Czy to normalne?
W poniedzialek jade podpiac pod komputer i zrobic pelna diagnostykę, ale myslicie, ze to tam wyjdzie?
Pozdro i z gory dzieki za sugestie.