Strona 1 z 3

JAKIEGO LAKIERU MOŻNA UŻYĆ DO POMALOWANIA ZACISKÓW I BĘBNÓW

: pt lut 17, 2006 22:01
autor: Grzegi Siedlce
Witajcie chciałbym sobie polakierować zaciski przednie jak i bębny hamulcowe. I mam pytanie czy wystarczy jakaś żaroodporna farba czy musi byćdo tego użyty specjalny lakier. I ew. jaki kolor wybrać do ciemnowiśniowego koloru samochodu żeby jakiejś wiochy nie odwalić ? :grin:

: pt lut 17, 2006 22:15
autor: bongo
Są specjalne lakiery do zacisków i bebnów,będziesz miał gwarancje że sie nie złuszczą.A do koloru to chyba czerwony by fajnie wyglądał :bajer:

: sob lut 18, 2006 00:58
autor: Dawca_Nerek
Kup Hamerraita !!!! Ja mam już od lipca 2005 pomalowane zaciski i bębny i ani gram nie odpadł farby !!!! Świetnie się trzyma i nie grożne mu ciepło. Ja pomalowałem na jedyny właściwy kolor - czerowny :D

: sob lut 18, 2006 03:02
autor: Kiler
SZUKAJ!!! ---> 1 i 2 :bajer: ...

Pozdr :pub: .

: sob lut 18, 2006 09:49
autor: Grzegi Siedlce
Aha to ja już wszystko wiem w tym temacie. jak sie ociepli to biorę sięza robotę :) DZIĘKI ZA POMOC KOLEDZY :pub:

: sob lut 18, 2006 11:26
autor: TAZ
A ja zaciski lakieruję zwykłym żrącym w oczy czerwonym lakierem samochodowym. Operacje powtarzam co wiosnę, żeby zaciski ślicznie lśniły. Z czasem nawet spod hamerritu rdza wyjdzie, przy wymianie klocków lakier się obije, a tak naprawde to zaciski nie łapią aż tak dużej temperatury, żeby od razu lakier schodził i się łuszczył. Gorzej jest z bębnami bo zazwyczaj każdy przesadza z podciąganiem linek od ręcznego i szczęki delikatnie trą o bęben co powoduje jego nagrzewanie.

: sob lut 18, 2006 12:57
autor: Corvax
TAZ pisze:a tak naprawde to zaciski nie łapią aż tak dużej temperatury, żeby od razu lakier schodził i się łuszczył. Gorzej jest z bębnami
Heh, to u mnie jest na odwrót :P. Tez planuje pomalowac hammeritem - na czerwono bo klocki juz sa tego koloru :)

: sob lut 18, 2006 13:56
autor: Dragon
Taki zestaw kupiłem, odtłuszczacz, utwardzacz i farba. Na wiosnę malowanie i zobaczymy czy warto było inwestować.

: sob lut 18, 2006 14:00
autor: Duber
hej.ja zwykla czerwona farba pomalowalem i zdaje egzamin taka w spreyu moze czasami jak klocki dostana za bardzo popalic to na zewnatrz fajny zapach sie wydobywa ale farba zostaje :cool:

: sob lut 18, 2006 15:24
autor: SEBASTIANVW
Ja pomalowałem zwykłym sprayem i jest OK

: sob lut 18, 2006 16:31
autor: MAPET
bongo pisze:Są specjalne lakiery do zacisków i bebnów,będziesz miał gwarancje że sie nie złuszczą.A do koloru to chyba czerwony by fajnie wyglądał :bajer:
nie nie do konca... i ci ktorzy pisza ze zwyklym sprejem to jak wy hamujecie ;)?? albo malo jezdzicie albo nie iwem...

ten np motipa do zaciskwo to padaka! pomalowalem nim i zeszlo ... polecam Hamerajt... zolty lub czerowny!!! tym malowalem w golfie.. dobrze wyczysc odtlusc i pomaluj pedzlem!!! po co spray.. drozej i masz ciensza warstwe! naprawde zwykly hamerajt i pedzel!!

pzdr

: sob lut 18, 2006 17:04
autor: lolo_golf
No ja nie wiem ale pomalowałem zwykłą farbą tylne bębny i zaciski z przodu, przjechałem 20tyś kilometrów i zero odprusku i jak umyje to wygladaja jakbym malował wczoraj :grin:
Tez pomalowalem tylko tak na prube bo bylem pewny ze odpanie ale tak jak mowie...eleganckie do dzis :grin:A jak ktos mi powie ze nie hamuje to odrazu mowie ze nie raz mi sie klocki z przodu "zapaliły" ze poczulem jakbym miał klocki z masła i zapach taki niespecjalny :jezor:

: sob lut 18, 2006 19:22
autor: MrSalieri
Ja tez pomalowalem zwykla farba olejna koloru czerwonego. Z przodu na zaciskach jest dobrze natomiast z tylu na bebnach farba sie troszku przypalila i jest lipnie bede musial to zrobic od nowa.

: sob lut 18, 2006 19:46
autor: MAPET
to moze tylko ten motip do zaciskow to kupa!! ;)