Strona 1 z 5
[mk2]Grzać czy nie grzać przed jazdą
: śr lut 15, 2006 23:20
autor: el klama
Mam pytanko. Jak to jest z grzaniem auta przed jazdą ? Słyszałem dwie opinie. Jedni mówią że dobrze jest żeby auto przed jazdą pochodziło parę minut żeby się lekko zagrzało (szczególnie zimą), natomiast drudzy mówią, że nie grzać dopalić i jechać. Czy ktoś jest w stanie jednoznacznie to określić?
: śr lut 15, 2006 23:24
autor: Łyskacz
el klama, Grzanie jest wskazane ale nie konieczne
Napewno nie można odpalic auta i od razu dawać w "rure" bo zimny sinik nie lubi takich zagrywek i może sie kiedys obrazic na Ciebie:D
Po odpaleniu ja zazwyczaj skrobie sobie szybki i tyle co mi to zajmuje to mu starczy na rozgrzanie...
: śr lut 15, 2006 23:29
autor: TAZ
Ja zawsze grzeję silnik, aż wskazówka dotknie skali, tyle wystarczy, a olej ma już ponad 20 stopni, jest rzadszy i lepiej smaruje.
: śr lut 15, 2006 23:37
autor: peterson
ja tez zawsze grzeje bo to na pewno nie zaszkodzi Niektorzy uwazaja ze i tak nie nagrzejesz silnika wiec nie ma sensu Ja tam wole zeby chwile pochodzil sobie
: śr lut 15, 2006 23:43
autor: el klama
TAZ pisze:Ja zawsze grzeję silnik, aż wskazówka dotknie skali, tyle wystarczy, a olej ma już ponad 20 stopni, jest rzadszy i lepiej smaruje.
Tak też samo robie. Wątpliwości mam od czasu jak przecztałem artykuł w Auto Świat napisany przez jednego z ich nadwornych specialistów z PZM. Napisał w nim że nie jest wskazane grzać auto. Najlepiej odpalić i jechać oczywiście nie katować silnika od razu tylko dać mu sie zagrzać. Uzasadnił to tym, że auto podczas jazdy szybciej się nagrzewa więc krócej pracuje w "nieprzyjaznych" warunkach. Dla mnie na logikę to nagrzewa się szybciej w ten sposób, ale w gorszych warunkach bo na zimno i pod obciążeniem. Ale może nie myśle logicznie. W końcu tamten spec miał Dr przed nazwiskiem napisane.
Ciepelko
: śr lut 15, 2006 23:53
autor: moscov
Przed startem powinienes rozgrzac sielnik, kazdy silnik ma swoja temperature pracy tak jak ktos wspomnial olej jest zadszy i lepiej smaruje silnik, jesli nie nagrzejesz go to masz przez krotki ale istotny czas slabe smarowanie kiedys to moze sie zebrac,. Najlepiej rozgrzewaj go az z nawiewow w wewnatrz somochodu bedzie leciec ciepelko oczywiscie zima Pozdrawiam.
: śr lut 15, 2006 23:58
autor: inek01
el klama pisze:Dla mnie na logikę to nagrzewa się szybciej w ten sposób, ale w gorszych warunkach bo na zimno i pod obciążeniem. Ale może nie myśle logicznie. W końcu tamten spec miał Dr przed nazwiskiem napisane.
Silnik jest skonstuowany do pracy pod obciazeniem a nie na pusto. Po odpaleniu mozna chwile poczekac zeby sie olej rozprowadzil i w droge.
[ Dodano: Sro Lut 15, 2006 23:03 ]
Poza tym, sprawdzcie co pisza w instrukcji
http://vw2.info/galerie/mk3/Data/page.htm?36,0
: czw lut 16, 2006 00:11
autor: bongo
inek01 pisze:Silnik jest skonstuowany do pracy pod obciazeniem a nie na pusto. Po odpaleniu mozna chwile poczekac zeby sie olej rozprowadzil i w droge.
No to ja czekam
Jak ide rano na kibelek przed wyjazdem do roboty to wcześniej odpalam swego klekota.Jak jest o.k.to wsazówka dotyka początku skali.A jak mnie raz sra...biegunka złapała to aż sie wentylator włączył
: czw lut 16, 2006 00:21
autor: greg
bongo pisze:No to ja czekam
przepisy sobie a my sobie. 1. Nie wolno odchodzić od uruchomionego auta. 2. Nie wolno w obszarze zabudowanym trzymać uruchomionego silnika na postoju powyżej 1 minuty. Hehe - ja też podgrzewam - a czemu? bo głowica protestuje jak się za szybko ją zagrzewa.
: czw lut 16, 2006 00:34
autor: bongo
greg pisze: 1. Nie wolno odchodzić od uruchomionego auta.
Ale jak cie sra...biegunka dopadnie???
: czw lut 16, 2006 01:01
autor: zajac
ja odpalam czekam minutke i powoli wyjezdzam z parkingu a potem delikatnie do 2 tys obrotow sobie cykam dopoki nie wejdzie strzalka na pole normal
: czw lut 16, 2006 07:42
autor: Bart
zajac pisze:ja odpalam czekam minutke i powoli wyjezdzam z parkingu a potem delikatnie do 2 tys obrotow sobie cykam dopoki nie wejdzie strzalka na pole normal
Ja robie podobnie.
: czw lut 16, 2006 07:53
autor: misiek
inek01 pisze:Silnik jest skonstuowany do pracy pod obciazeniem a nie na pusto. Po odpaleniu mozna chwile poczekac zeby sie olej rozprowadzil i w droge.
[ Dodano: Sro Lut 15, 2006 23:03 ]
Poza tym, sprawdzcie co pisza w instrukcji
http://vw2.info/galerie/mk3/Data/page.htm?36,0
zgadzam się z tym, powinno się odrazu spokojnie obciążyć silnik
: czw lut 16, 2006 08:27
autor: mg-maciek
Odpalam, chwile pochodzi żeby olej się trochę rozmiszał i jak słyszę że zawory cichną to znak dla mnie że olej dotarł wszędzie (oczywiście jak auto jest w dobrym stanie technicznym to trzeba się wsłuchać żeby wyselekcjonować dźwięk klawiatury) i w drogę ale bardzo delikatnie do samych 90 stopni. A później już normalnie.