Strona 1 z 1

[mk2]dach "hałasuje"

: śr lut 15, 2006 21:24
autor: reloo
Nie wiem czy to cos normalnego, czy nie, ale czesto zdarza sie, ze jadąc po bardzo nierownej drodze dochadzą jakies dziwne trzaski, tak jakby z dachu (lub podsufitki). Najczesciej obserwuje to wtedy kiedy jezdze z nieduzymi predkosciami po bocznych uliczkach, lub drogach osiedlowych, generalnie tam gdzie na nawierzchni jest warstwa zbitego, nierownego sniegu i lodu. To samo kiedy parkuje, niestety o tej porze roku, ciezko o równy kawałek przestrzeni gdzie mozna zaparkowac, wiadomo ze czasami trzeba podjechac pod jakąś nierównosc.
Ktos spotkal sie z czyms takim? Wiadomo ze konstrukcja pracuje, ale zeby az tak?

Re: [mk2]dach "hałasuje"

: śr lut 15, 2006 21:42
autor: pieko
Reloo pisze:Nie wiem czy to cos normalnego, czy nie, ale czesto zdarza sie, ze jadąc po bardzo nierownej drodze dochadzą jakies dziwne trzaski, tak jakby z dachu (lub podsufitki). Najczesciej obserwuje to wtedy kiedy jezdze z nieduzymi predkosciami po bocznych uliczkach, lub drogach osiedlowych, generalnie tam gdzie na nawierzchni jest warstwa zbitego, nierownego sniegu i lodu. To samo kiedy parkuje, niestety o tej porze roku, ciezko o równy kawałek przestrzeni gdzie mozna zaparkowac, wiadomo ze czasami trzeba podjechac pod jakąś nierównosc.
Ktos spotkal sie z czyms takim? Wiadomo ze konstrukcja pracuje, ale zeby az tak?
Praktycznie to sam odpowiedziałes sobie na to pytanie ,konstrukcja pracuje :) szczegolnie teraz gdy na dworzu jest zimno a my włączamy ogrzewanko i w srodku zaczyna sie robic cieplutko, to zaczynają pykac plastiki,trzeszczec deska itp.A moze masz szyber i prowadnice ci stukają?? Jak tak to ich smarkiem potraktuj :)
Pozdro.

: śr lut 15, 2006 21:56
autor: Rafał G2
Nie ma się czym przejmować, to niska temperatura wpływa na plastiki :D

: śr lut 15, 2006 21:59
autor: misiek
dach jest tak samo usztywniany jak maska, być może któreś łączenie dachu ze wzmocnieniem puściło i daje znak o sobie(zdjąć podsufitkę i oberzeć dach)

: śr lut 15, 2006 22:20
autor: reloo
wiem ze temperatura i to ze dach pracuje na pewno wplywa ma te trzaski, ale dzisiaj jakos wyjatkowo glosno strzeliło, az sie przestraszylem :-)
Mam szyberdach i faktycznie kiedys cos trzeszczalo, ale otworzylem i zamknalem i wrocilo do normy.
To co slysze zazwyczaj dochodzi z tylnej czesci auta. Najczesciej slychac tak jakby halasowaly plastiki, ale czasem zdarza sie ze slychac jakby naprezenia szły po blasze.
Dzieki chlopaki, mam nadzieje ze to nic powaznego :-)

: śr lut 15, 2006 22:46
autor: SCRASH
Radzilbym sciagnac tyl podsufitki i podkleic wzmocnienie do dachu klejem do szyb (nie zwyklym silikonem bo pusci).Mi tez 1,5 roku temu stukalo jedno wzmocnienie ale jak zrobilem nowa podsufitke to skleilem klejem do szyb , przykleilem pianke 2 cm do sufitu i teraz jest super.