[mk3] Głośne cykanie wtryskiwacza

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Piotro
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 241
Rejestracja: sob paź 30, 2004 02:19
Lokalizacja: S-ce Śląskie
Kontakt:

[mk3] Głośne cykanie wtryskiwacza

Post autor: Piotro » wt lut 14, 2006 21:17

Witam!
Pytanie napisalem juz w moim poprzednim poscie http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=320536#320536
Ale po dodaniu tego pytania moj post nie przesunal sie na poczatek forum ... i nikt mi nie odpowiedzial.
Takze bardzo prosze o dalsza pomoc w powyzszym temacie.



Awatar użytkownika
mi5iek84
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 329
Rejestracja: sob sty 08, 2005 13:04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Kontakt:

Post autor: mi5iek84 » wt lut 14, 2006 21:34

u mnie też dość głośno cyka ale podobno tak ma być :bigok:


PozdroVWienia

[url=http://imageshack.us][img]http://img118.imageshack.us/img118/5306/logoeg5.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » wt lut 14, 2006 23:04

a porównywałeś to cykanie z jakimś innym golfem, czy to tylko Twoje subiektywne odczucie?


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Awatar użytkownika
Piotro
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 241
Rejestracja: sob paź 30, 2004 02:19
Lokalizacja: S-ce Śląskie
Kontakt:

Post autor: Piotro » wt lut 14, 2006 23:59

niestety jest to tylko moje odczucie.
Jednak cykanie jest dominujacym dzwiekiem pod maska.
Myslicie ze te problemy z odpalaniem moga byc spowodowane wadliwa praca wtryskiwacza?



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » śr lut 15, 2006 00:03

Piotro pisze:Jednak cykanie jest dominujacym dzwiekiem pod maska.
I w związku z tym jeszcze jedno pytanko - masz pewnośc, że to wtryskiwacz, a nie no na ten przykład zawory?


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Awatar użytkownika
Piotro
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 241
Rejestracja: sob paź 30, 2004 02:19
Lokalizacja: S-ce Śląskie
Kontakt:

Post autor: Piotro » śr lut 15, 2006 00:07

tak mam pewnosc.
Przykladalem nawet ucho :)



Awatar użytkownika
Artur79
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 164
Rejestracja: pn wrz 12, 2005 23:01
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Artur79 » śr lut 15, 2006 00:29

Ja tez zastanawiałem sie czy z wtryskiwaczem jest wszytsko ok .... dzwiek jego jest najbardziej wtrazny podczas pracy silnika ... ale jak bylem u mechanika to spytalem i powiedzial zre to normalne ... czyli poprostu ma tak pykac ...

tak apropo co macie na mysli mowiac odapal od "dotkniecia " ?? tzn jak szybko ?? u mnie musi pokrecicz z 1-2 sek i odpala .... nieraz jak np go zgasze i szybko odpale to ledwo co drgnie rozrusznik i silnik wstaje .. zdazylo mi sie tak tez kilka razy jak byl zimny ... moze powinien tak zawsze ?? czy to normalne ze ta 1-2 sek kreci .... ??


---> Golf III 1.8 <---

Michaell
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pt kwie 29, 2005 22:11
Lokalizacja: Czeladź
Kontakt:

Post autor: Michaell » śr lut 15, 2006 00:40

Jeśli chodzi o wtryskiwacz chyba jak w każdym tak i u mnie tyka na wolnych obrotach słychać go bardzo dobrze widać tak ma być.

Co do odpalania mam dokładnie taką samą sytuację jeśli jest zimny(po nocy) chwilkę trzeba pokręcić, wystarczy żeby popracował chwilkę i pali od tzw. tyknięcia.



Awatar użytkownika
Artur79
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 164
Rejestracja: pn wrz 12, 2005 23:01
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Artur79 » śr lut 15, 2006 00:44

ale moj nawet jak jest cieply to chwilke musi przekrecic ... zadko kiedy lapie na tykniecie ... oczywiscie jak jest cieply to startuje duzo syzbciej ... moze niecala sek krecenia .. ale kilka razy pokazal ze mozna z tykniecia tzn odrazu ... zastanawiam sie nad uszczelka od wtryskiwacza .. podobno ona lubi padac .. ja jak zlape za ten plastik co nachodzi na wtrysk i poruszam to porusza sie caly wtryskiwacz ... u was tez ??


---> Golf III 1.8 <---

Awatar użytkownika
Piotro
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 241
Rejestracja: sob paź 30, 2004 02:19
Lokalizacja: S-ce Śląskie
Kontakt:

Post autor: Piotro » śr lut 15, 2006 01:27

u mnie jak zapala to zapala po kilku obrotach (zimny silnik)
Ale moj problem polega na tym ze czasami (jak jest wilgotno) Auto w ogole nie zapala. Dopiero po jakims czasie (czasami kilka minut , ale ostatnio dwa dni) odpala jakby nigdy nic.



Awatar użytkownika
Forester
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 503
Rejestracja: czw sty 27, 2005 23:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Forester » śr lut 15, 2006 09:40

Piotro pisze:u mnie jak zapala to zapala po kilku obrotach (zimny silnik)
Ale moj problem polega na tym ze czasami (jak jest wilgotno) Auto w ogole nie zapala. Dopiero po jakims czasie (czasami kilka minut , ale ostatnio dwa dni) odpala jakby nigdy nic.
u mnie tez cyka, mowili mi ze to popychacze, ale niedawno mialem wymieniane i wciaz cyka, nie jestem pewien czy tak samo ale ten dzwiek, ktory jes teraz to napewno "cykanie"

[ Dodano: Sro Lut 15, 2006 08:41 ]
a jak odroznic dziek popychacza od wtryskiwacza? (ale nazwy... :helm: )


POZDRO !!
----------------------------------------------------
>>>EUROPE EDITION --- ZAGAZOWANY<<<

Awatar użytkownika
ćwikła
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 977
Rejestracja: pt gru 24, 2004 10:58
Kontakt:

Post autor: ćwikła » śr lut 15, 2006 09:45

u mnie zaczał cykac po załozeniu gazu...przed było wsio oki...u brata w toledo 1,6 nic nie cyka...słychac tylko szum paska klinowego..bylem u mechanika i tez mówił ze to norma......a jak mu powiedzialem ze wczesniej nie cykał to on naq to ze moze to przez mikser...ale ja sie tym nie przejmuje bo autko chodzi mi idealnie zarówno na lpg jak i na benie!!!


ALPINE CDA-7894RB
RAINBOW SAC 465.20
STEG K4.02
RF P3D410
DLS A6

Awatar użytkownika
Piotro
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 241
Rejestracja: sob paź 30, 2004 02:19
Lokalizacja: S-ce Śląskie
Kontakt:

Post autor: Piotro » śr lut 15, 2006 12:21

dzisiaj zerknalem na wtryskiwacz i wydaje sie ze dziala normalnie. Na przepustnicy widac ze jest wilgotna, jak sie nagle posci gaz strumien zostaje po chwili urwany. Takze chyba jest ok.

Macie moze jeszcze jakies pomysly co moze byc powodem naglych problemow z odpalaniem?
Dodam jeszcze ze od pewnego czasu niekiedy golf mial jakby problemy z przyspieszaniem. Czasami bylo czuc takie delikatne przerwy w przyszpieszaniu.

Czy ktos wie co to moze byc?



Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » śr lut 15, 2006 12:32

ćwikła pisze:u mnie zaczał cykac po załozeniu gazu...przed było wsio oki...u brata w toledo 1,6 nic nie cyka...słychac tylko szum paska klinowego..bylem u mechanika i tez mówił ze to norma......a jak mu powiedzialem ze wczesniej nie cykał to on naq to ze moze to przez mikser...ale ja sie tym nie przejmuje bo autko chodzi mi idealnie zarówno na lpg jak i na benie!!!
Ty akurat cwikla masz na wtryskiwaczach paliwa gaz. Ja mam na wielopunkcie, to mam dodatkowe wtryski, i te gazowe sa glosniejsze. Nie wiem jednak w czym to wam przeszkadza.

Jezdze teraz nowka Polo 1.2 12V (500km ma przejechane, 400 moje :) , ale maszyna :rotfl: ) i jak utrzymuje obroty i nagle mu depne, to tez slychac cykanie az w srodku auta.

[ Dodano: Sro Lut 15, 2006 11:32 ]
A jak go odpalam, to sie zawsze zastanawiam, czy mam disla, czy benzyne. Dziwny dzwiek wydaje.


Pozdrawiam,
Piotrek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 308 gości