Strona 1 z 2

[Mk3]Piszczący pasek...

: wt lut 14, 2006 14:45
autor: lolo_golf
Witam

Mam taki problem bo cos mi ciągle świszczy pod maską.Ale co ciekawe jak odpale rano auto to wlasnie tak świszczy(to jest taki świst-nie pisk tak jak paski piszcza, ale z drugiej strony tez nie szum łozyska)a jak przejade tak ze 20km to przestaje i potem jak dlugo postoi to znowu to samo.Z początku bylem przekonany ze to pasek od wspomagania bo jak jak go popuscilem to na jakis czas byla cisza ale potem znowu! Az sie zdenerwowalem kupilem nowy(Goodyeara)i jak zalozylem to nie świszczal ale na drugi dzien znowu to samo :grrr: NIe wiem juz czemu tak sie dzieje :panna:

ps. moge zrobic tak ze sciagne ten pasek tak na jeden dzien zeby zobaczyc czy to on? chodzi mi oto czy nic sie nie stanie z pompą od wspomagania jak nie bedzie napedzana?

: wt lut 14, 2006 14:52
autor: solowa123
z pompą nic sie nie stanie tylko nie bedziesz miał wspomagania

może masz za mocno naciągnięty pasek.

u mnie też świszczy i moim zdaniem to łożysko na alternatorze, tyle ze
narazie działa i nic nie robie w tym kierunku (stawiam na łozysko w alternatorze)

możesz na chwile ściągnać pasek z alternatora i zobaczysz

: wt lut 14, 2006 15:01
autor: adas01
lolo_golf, czy ty masz oddzielny pasek od wspomagania? u mnie (1.9D) jest wszystko chyba na jednym pasku, czyli pompa wody też. sprawdź, zanim coś uszkodzisz.

: wt lut 14, 2006 15:03
autor: Pabloss
Ale napęcie, naciągnięcie tego paska kontroluje sprzężyna pod alternatorem, więc nie powinieneś mieć za mocno naciągnięty - no chyba za mechanik co ci to wymienial wywalił tą sprzeżynę !!!!! U mnie tak zrobił i jak sie zorientowałem to pojechałem do niego i zakładał ją na nowo. Mówił że mu wypadła i nie chciało mu sie jej zakładać. Nie wiedział że ona kontroluje napięcie paska.

: wt lut 14, 2006 15:05
autor: solowa123
ja do wspomagania mam osobny pasek

: wt lut 14, 2006 15:29
autor: lolo_golf
solowa123 pisze:ja do wspomagania mam osobny pasek
Dokłanie i ja tez mam oddzielny a pasek od alternatora to juz inna sprawa(inny pasek).Jeszcze ktory pasek do czego jest to wiem :hmm: W niektorych sa dwa a w niektorych jeden :grin: Co do napieca paska to napina sie go recznie-on nie ma samonapinacza, ale nie w tym rzecz bo ustawialem go na wiele sposobow i dalej to samo :chytry:

: wt lut 14, 2006 19:05
autor: solowa123
to może łożysko dociskowe zaczyna piszczeć (już różnie trzeba patrzyć)

: wt lut 14, 2006 19:22
autor: greg
zacznijmy po kolei - 1 pasek który da się zdjąć to pasek wspomagania - napinany jest ręcznie tak jak piszesz - jak go zdejmiesz nic się złego nie stanie po za brakiem wspomagania - ale pompy nie uszkodzisz. 2 pasek to pasek od pompy wodnej i alternatora i on MUSI być. Napinany jest na 2 sposoby albo przez sprężynę pod alternatorem - wystarczy poluzować alternator i znowu dokręcić albo przez napinacz z kółkiem i tu już nic nie robisz. Masz jeszcze pasek rozrządu pod pokrywą i może piszczeć napinacz - jeśli to on to MUSISZ go wymienić, bo skończy się uszkodzeniem napinacza a wkonsekwenci utratą paska rozrządu a wkonsekwencji zawory spotkają się z tłokami. Jednym słowem nie ma co bagatelizować tylko musisz ustalić co piszczy.

: wt lut 14, 2006 21:48
autor: piter13
na bank łożysko alternatora,u mnie w mkIII i mkII jest tak samo jak wyciągam ktores auto z garazu

: wt lut 14, 2006 23:17
autor: lolo_golf
greg pisze:zacznijmy po kolei - 1 pasek który da się zdjąć to pasek wspomagania - napinany jest ręcznie tak jak piszesz - jak go zdejmiesz nic się złego nie stanie po za brakiem wspomagania - ale pompy nie uszkodzisz. 2 pasek to pasek od pompy wodnej i alternatora i on MUSI być. Napinany jest na 2 sposoby albo przez sprężynę pod alternatorem - wystarczy poluzować alternator i znowu dokręcić albo przez napinacz z kółkiem i tu już nic nie robisz. Masz jeszcze pasek rozrządu pod pokrywą i może piszczeć napinacz - jeśli to on to MUSISZ go wymienić, bo skończy się uszkodzeniem napinacza a wkonsekwenci utratą paska rozrządu a wkonsekwencji zawory spotkają się z tłokami. Jednym słowem nie ma co bagatelizować tylko musisz ustalić co piszczy.
Rozrząd odpada na 100%.Albo piszczy łożysko na alternatorze albo cos na tym pasku od wspomagania...(albo pasek albo lozysko na pompie :crazy: )

: śr lut 15, 2006 09:25
autor: kristo
Mam podobny przypadek ale tylko w okresie letnim kiedy jest gorąco. Mechanior który wymieniał mi paski stwierdził, że jest to wina (no może nie wina) paska. Powiedział, że niektóre paski się "kleją" i z tad ten gwizd szczególnie słyszalny na niskich obrotach. Byłem zdziwiony i zapytałem go czy wymienić pasek. Powiedział, że nie trzeba. Pokazał mi ciekawostę, mianowicie na pasek kapnął troszkę płynu chłodzącego i faktycznie do czasu odparowania płynu to jest ok. 10 min. świst przestał być słyszalny. Dodam, że sprawdził wszyskie łożyska itp. Raczej mam zaufanie do tego człowieka, ponieważ mojego ojca Astre naprawia już od kilku ładnych lat i jest wszystko ok.
Co myślicie o tym "klejeniu" się paska ?

: czw lut 16, 2006 00:36
autor: Kevin_mkII
a ja mam takie pytanie...bo znalazłem ten temat w wyszukiwarce.... jak sciagnac pasek wspomagania??

w golfie mk2 silnik 1.8 bo mam osobny do wspomy i osobny do alternatora i ten własnie cche zmienic

: czw lut 16, 2006 09:09
autor: lolo_golf
Musisz wejsc pod auto.Z góry nie da rady.Na pompie od wspomagania(bardziej na dole)zobaczysz śrubę 13 z taka jakby podkładka jak koło zębate(wlasnie tą srubą reguluje sie napiecie paska)i tak samo z drugiej strony musisz popuscic lekko srube(też 13)zeby cala pompa zaczeła chodzic(jakby na takim zawiasie)i wtedy spokojnie sciagasz pasek.Pamietaj do odkrecenia masz tylko te 2 srubki :grin:

: pt lut 17, 2006 16:46
autor: SAMO
mała dygresja: tvn turbo było własnie wymienia sie wszystkie paski jak sie zdejmuje i na przykładzie mk3 zreszta chyba dalej to jest i golfik w roli głównej :metal: