Strona 1 z 1

[mk2]ssanie w gazniku 2e2

: wt lut 14, 2006 13:09
autor: bigaro
jak długo powinno pracować ssanie w tym gazniku w minutach i przy jakich
obrotach

: wt lut 14, 2006 13:27
autor: KamilW
Witam rodaka :bigok: Co do ssania to w tym gaźniku ma ono dosyc zawila konstrukcje. 1 stopien czyli najwieksze wzbogacenie trwa w zaleznosci od temperatury, wytwornia okresla ze przy 15 stC dziala ono 8s. Im zimniej tym dluzej. Nastepnie przepustnica ssania powoli sie otwiera. Steruje tym termobimetal. Przy ok 30 st jest ona calkowicie otwarta a do 45st. powinien dzialac przyspieszacz obrotow. Mam nadzieje ze rozwialem twoje watpliwosci. A masz jakis konkretny problem ze ssaniem? Czesto zdarza sie ze przepustnicy nie otwiera tak jak powinien termobimetalowy wylacznik ssania i wtedy silnik po odpaleniu przerywa i dymi na czarno bo jest zalewany benzyna. Jak bys mial jeszcze jakies pytania to pisz. Pozdro

: śr lut 15, 2006 17:54
autor: bigaro
KamilW, co myślisz o mk2 z automatem mam takiego na oku ale nie wiem
czy jest sens zawracać sobie nim głowe :bajer:

: śr lut 15, 2006 18:30
autor: misiek
czas pracy zalezny jest od warunków atmosferycznych, lireratura podaje że zimny silnik (na ssaniu) powinienmieć 3000 !!! plus/minus 200obr/min(jak dla mnie o wiele za wysokie, ja u siebie mam 1200-1300 obr/min)

: śr lut 15, 2006 19:18
autor: fibolek
misiek no właśnie ja u siebie też mam tak ustawione że ssanie to załącza się jak mróz.Bo jakbym miał mieć ustawione jak w książce(tak kiedyś miałem) to mi w zimie ponad 12 brał na setkę.

: śr lut 15, 2006 19:26
autor: misiek
fibolek pisze:misiek no właśnie ja u siebie też mam tak ustawione że ssanie to załącza się jak mróz.Bo jakbym miał mieć ustawione jak w książce(tak kiedyś miałem) to mi w zimie ponad 12 brał na setkę.
zgadzam się z tobą w pełni, tak by było

: pt lut 17, 2006 16:07
autor: KamilW
Bigaro napisal:
bigaro pisze:KamilW, co myślisz o mk2 z automatem mam takiego na oku ale nie wiem
czy jest sens zawracać sobie nim głowe :bajer:
No witam po krotkiej nieobecnosci. co mysle, mysle ze to marny pomysl, to tez zalezy jaki styl jazdy preferujesz ale wedaje mi sie ze machanie lewarkiem to nie jest az tak nieprzyjemne zajecie a spalanie w automacie moze byc nawet o 2 litry wieksze a o dynamice mozesz zapomniec. Pozdrawiam