Forum.VWGolf.pl

a więc co jest najlepszy i najskuteczniejszym sposobem aby osoba nie powołania nie mogła uruchomić auta?

Najlepiej ukryty pstryczek.. Poszukaj.. taki temat pojawia sie kilka razy w miesiacu..

Pozdro
Gitner

Myślę, że odcięcie paliwa.

jak dobrze ukryję ten włącznik to nawet profesionalista nie powinien znaleźć,to mówisz ze ten kabel od pompy będzie dobrym rozwiązaniem?????????

rogra pisze:jak dobrze ukryję ten włącznik to nawet profesionalista nie powinien znaleźć

wcale go nie bedzie szukał

rogra pisze:jak dobrze ukryję ten włącznik to nawet profesionalista nie powinien znaleźć,to mówisz ze ten kabel od pompy będzie dobrym rozwiązaniem?????????

Nie bedzie szukal.. odetnie kabelek z twoim pstryczkiem i podepnie na krotko..

Pozdro
Gitner

Wydaje się że zabezpieczenie dla diesla to dobry alarm (WYJEC) bo z resztą profesjonalista sobie poradzi

Profesjonalista poradzi sobie ze wszystkim - jedyne w miare skuteczne zabezpieczenie to Lojack - nie przeszkodzi co prawda ukraśc auto, ale też zwieksza szanse na jego szybkie odzyskanie. Fabryczne immo robi sie przez złacze diagnostyczne po fizycznym wyrwaniu petli immobilajzera ze stacyjki. Dobry złodziej wsiądzie do auta i odjedzie w niewiele krótszym czasie niz jego własciciel. Wszelkie zabezpieczenia sa dobre tylko na amatorów.

Corvax pisze:Profesjonalista poradzi sobie ze wszystkim - jedyne w miare skuteczne zabezpieczenie to Lojack - nie przeszkodzi co prawda ukraśc auto, ale też zwieksza szanse na jego szybkie odzyskanie. Fabryczne immo robi sie przez złacze diagnostyczne po fizycznym wyrwaniu petli immobilajzera ze stacyjki. Dobry złodziej wsiądzie do auta i odjedzie w niewiele krótszym czasie niz jego własciciel. Wszelkie zabezpieczenia sa dobre tylko na amatorów.

Zgadzam się ale na Lojacka jest sposób tzw. siatka Fradaya i jak samochod pójdzie na częsci to i Lojack nie pomoże (później można tylko znaleźć troche gratów a nie samochód)
Generalnie klapa - Pozdrawiam

Z tego co wiem to własnie Lojack jako jedyny jest odporny na klatkę Faradaya ponieważ korzysta ze znacznie nizszych częstotliwości radiowych niz moduły GPS, które zawodzą nawet jak auto stanie pod widuktem, to raz, a dwa to złodziej musi wiedziec że w aucie jest zainstalowany moduł.

Corvax pisze:Profesjonalista poradzi sobie ze wszystkim - jedyne w miare skuteczne zabezpieczenie to Lojack - nie przeszkodzi co prawda ukraśc auto, ale też zwieksza szanse na jego szybkie odzyskanie. Fabryczne immo robi sie przez złacze diagnostyczne po fizycznym wyrwaniu petli immobilajzera ze stacyjki. Dobry złodziej wsiądzie do auta i odjedzie w niewiele krótszym czasie niz jego własciciel. Wszelkie zabezpieczenia sa dobre tylko na amatorów.

Corvax a masz więcej info na temat Lojack'a. np cena abonamentu, cena instalacji?

tak

http://www.lojack.pl/www/cse_x5.html

kiedys sie nawet zastanawiałem, ale pomysł upadł - ceny sa juz na sensownym poziomie.

tomcio666 pisze:pstryczek odcinający napięcie na zaworze przy pompie wtryskowej

więc ja miałem taki pstryczek i ato wzięli - bo wystarczy zwykły kabelek iod + aku do pompy i chodzi. Jeśli już zamontować zawór na wężu paliwa odcinający dopływ - auto odpali ale na krótki czas - więc daleko nie ujedzie. Można zamontować blokadę skrzyni biegów - da się odjechać ale jest to pewne utrudnienie - nie będę sie zagłębiał jak i co ale sprawdzałem da się z tym że muszą kombinować pod maską 2 razy żeby auto wziąć i posiadają wtedy tylko 1 bieg - ich wybór jaki pic o przecięciu nie jest prawdą - wiem bo u kumpla się złamał kluczyk i kilka tarzc zostało spalonych zanim udało się to odciąć - wieć starata czasu i zainteresowanie ludzi musiałoby być. Alarm? Mozna ale w połączeniu z dodatkiem nr 1 lub 2 - bo ja w sam alarm nie wierzę. Pozostają takie dodatkijak np. wysuwany nóż z siedzenia - złodziej zostaje na miejscu kradzieży ale jest to prawnie zabronionei pójdziesz siedzieć do pierdla za to. Da się - jeden taksówkarz tak zrobił - dostał 3 lata.