Forum.VWGolf.pl

Mam problem!

Strasznie mi stuka z tylu jak jade po dołach
sprzwdzałem:
1 amortyzatory
2 luzów na łożyskach nie ma
3 gumy zawieszenia amortyzatorów
4 tuleje metalowo gumowe na belce

i wszystko jest OK

Co to może jesz być ze mi tak stuka?

Jak przejeżdzam przednimi kolami przez jakąś nierówność to jest dobrze
zaś tył jakby sie urywał az lekkie szarpniecie czuje (nie wiem jak to opisać)

Sprawdż wydech , może on Ci stuka a tak wogóle to zrób porządek w bagażniku i wywal wszystko co może się obijać o blachę lub koło zapasowe

A moze stuka ci luzna tylna klapa?
Sprawdz na postoju czy jak ja pociagniesz to jakos reaguje czy unosisz caly samochod:)
proponuje tez sprawdzenie pólki za siedzeniami i mocowania siedzen a dokladnie oparcia z tylu.

[quote="maverik"]A moze stuka ci luzna tylna klapa? [/quote]
dokładnie jak kolega pisze u mnie był ten sam przypadek i skończyło sie na regulacji zamka tylnej klapy

ostatnio ktos wspominal ze amorki moga "zamarznac" i chyba sie to potwierdza bo mi ostatnio tez stukalo ale wstawilem na nocke do garazu i z rana bylo juz po klopocie. A ostatnio w piatek umyli mi autko na myjni i jak wracalem do domu to juz zaczelo stukac a bylo cos ok -10 stopni .dodam tylko ze u mnie tez dziwne dziweki dochodza wlasnie z tylu

Mi tez amory czesto zamarzaja, wystarczy ze temperatura spadnie ponizej -10 i jade jak wozem drabiniastym, odwilz i jak reka odjal, niestety jedynem ratunkiem jest wymiana na nowe
tyle ze kolega napisal ze sprawdzil amorki i u niego jest ok

Klapa tylna nie stuka tylko piszczy jak odwilż jest (ale nie stuka na bank)

A amory wymieniałem 2miechy temu

Nie ma tam czasami jakichś jeszcze tulejek na tylnej belce, co mogły by sie wyrobić,
bo wszystko mam już w sumie sprawdzone (już sam nie wiem może poczekam do wiosny)

Sprawdz jeszcze wydech, jak wcześniej pisał Tomek, może telepać

pozdro

ale to nie jest talepanie

to jest takie stukanie jakby belka miała sie oderwać
najbardziej odczówalne jest gdy jade przez poprzeczną nierówność
albo po kilku małych dołkach

napewno to bedzie wina zawieszenia skoro Ty tak mowisz ze stukanie jakby mialo odpasc. Wydaje mi sie ze musiales cos przeoczyc i radze jeszcze raz to sprawdzic, bo gdy bszytko bylo Ok to by ne stukalo.

Przed wymiana amortyzatorow tez tak sie dzialo ??

amory wcale nie trzymały ale nie stukało chyba ze dobiły na dołach

najwyżej jeszcze raz sprawdze te tuleje metalowo gumowe, ale chyba zdwóch
stron podlewarować auto?

skoro nie stukalo jak byly stare Amortyzatory to chyba ktos kto je wymienial to zapomnial gum pozakladac na amorach tam gdzie sa skrecane, tak mi sie wydaje skoro wczesniej tego nie bylo. A tuleje mozesz sprawdzic wchodzac w kanal druga osoba chusta autem a Ty sprawdzasz czy cala beleka sie rusza na mocowaniach. Mozna tez sprawdzic za pomoca jakiejs brechy wkladasz miedzy mocowanie i belke i ciagniesz do sibie jak sie bedzie ruszac to tez tuleje do wymiany.

na amorach gumy są bo patrzyłem jak skręcał.

Ale jeszcze raz zobacze te tuleje.

u mnie jest to samo a amorki wymieniałem w porzednią środę i nadal jest to samo. gumy są całe wszytko jest OK, a i tak stuka, już mi rece powoli opadają