Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich serdecznie,
Jako swiezy user MK3 1,9D zwracam sie z prosba o pomoc - przedwczoraj trafila sie traska W-wa - Bydgoszcz... Po okolo 100 km silniczek wyraznie oslabl - nie dalo sie jechac wiecej niz 90 km/h. W drodze powrotnej bylo juz zdecydowanie gorzej - max 60... Silnik nie wchodzi na obroty... Podejrzewalem filtr paliwa, niestety po podlaczeniu pompy bezposrednio do butelki z ON bez zmian. Na niskich obrotach nie slychac roznicy w pracy, brak dymienia z rury. Poradzcie cos please...

nie wchodzi na onroty pod obciazeniem (na biegu) a jak zachowuje sie na luzie? da sie przygazowac?

tez mam ten silnik, przyczyn na dobra sprawe moze byc sporo. byc moze regulacja na pompie przy dawkowaniu mieszanki, ale dziwna sprawa ze tak sie stalo podczas jazdy. jesli silnik nie dymi to znaczy ze rozrzad sie nie przestawil, moze jakas usterka pompy... :hmm

napisz czy przy odpalaniu po jakims czasie tez sa problemy?

faktycznie dosc dziwna sprawa, poczekajmy na wypowiedz innych

Hmm....a masz turbine ?? u mnie w tdi tak chodził jak turbina padła.Napisz cos wiecej ,jakie są dalej objawy...
Pozdro.

Witam, bez obciazenia - na luzie to samo...
Wczoraj przez chwile ozyl - udalo sie rozpedzic spokojnie do 120, pozniej zrobilo sie tloczno i musialem zwolnic. Dzis po odpaleniu znowu slabiutko... Nie mam juz pomyslow...