Forum.VWGolf.pl

Stała się rzecz następująca wrzucając wsteczny zapalają się w moim mk2 oba światełka (z jednej i drugiej strony).Wrzucając na ludz światełka te nie gasną tylko leciuteńko słabiej świecą. Nawet jak wrzucam 1,2 itd światła nie gasną.
Jeśli wyłącze zasilanie tzn przekręce kluczyk na 0 i odczekam z jakieś 5 min to zgasną ale po ponownym wrzuceniu wstecznego znów to samo.

Czy jest tam jakiś przycisk tak jak do świateł stopu? Czy to może być jego wina? Jeśli tak to gdzie on się znajduje?

być może że to wina czujnika świateł wstecznych który znajduje się pod maską na skrzyni biegów

[ Dodano: Nie Lut 12, 2006 22:40 ]
i tu masz fotki jak on wygląda

[ Dodano: Nie Lut 12, 2006 22:44 ]
Jakby co to weź go wykręć i porządnie przeczyść, i powinno pomóc

To wystarczy tylko wypiąć tą kostkę i przeczyścić czy tam jest coś więcej?

Musisz wypiąć tą wtyczkę i wykręcić czujnik kluczem i to wyciągnąć i dopiero wtedy ten element co wchodzi w skrzynie przeczyścić...

aha.a to to jest odpowiedzialne też za światła?Nie ma takiego przycisku jak przy pedale do świateł stopu?

To jest właśnie czujnik świateł wstecznego. I to jest odpowiedzialne za światła wsteczne.

Witam musisz sprawdzić mase przy tylnych lampach.

ja mialem podobnie tzn: wsteczne palily mi sie na wszystkich biegach. winny byl czujnik cofania w skrzyni, wymienilem i teraz dziala jak potrzeba.

masa chyba jest bo wszystkie światła świecą normalnie.
No będe coś z tym kombinował,spróbuje to przeczyścić.Mogę to czyścić wd40?

wd raczej nie polecam, ale wystarczy jakiś olej..

no to trzeba się za to zabrać.
Deacon a tak z ciekawości to ile taki czujnik kosztuje ?

coś koło 30 złotych

no to nie jest jeszcze tak tragicznie :p
ale najpierw spróbuje go reanimować

ja od razu musiałem wymienić bo mi światła wstecznego wogóle nie świeciły
Ale w twoim wypadku jest to jeszcze do odratowania !