Forum.VWGolf.pl

Od kilku tygodni mam taki problem, ale po kolei:
mam auto z gazem, ale pierwsze 2-3km jade na benzynie zeby silnik chociaz troche temperatury złapał. I wlasnie na benzynie czasami dzieje sie cos takiego, ze wyrzucajac na chwile na luz, lub redukujac bieg, np z 4 na 3 auto gasnie. Zatrzymuje sie i probuje odpalic i albo z trudem odpala, albo jak nie chce odpalic, to dopiero wcisniecie gazu do podłogi pomaga. Wtedy z trudem odpala, ale nierowno pracuje przez jakis czas, ciezko wchodzi na obroty. Dopiero po kilkudziesięciu sekundach zaczyna pracowac w miare normalnie.
Ostatnio nawet, dzieje się tak, ze nawet jak odpali z wcisnietym gazem to po odpuszczeniu gazu gasnie. Jak jedzie to jest ok., ale wystarczy wyrzucic na luz, lub dluzej zmieniac bieg i zgasnie. Jak stoje na swiatlach, to o ile nie trzymam nogi na gazie to gasnie.
Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi się cos takiego w momencie gdy jade na gazie. Najgorsze jest to ze ciezko wylapac same okolicznosci w których auto gasnie, nie udalo mi się znalezc zadnej reguly. Bywa ze miesiac wszystko jest super, po czym trafiaja się 2 dni pod rzad ze gasnie, a pozniej znowu wszystko ok.
Rano odpala bez najmniejszych problemow, odpalam oczywiście na benzynie. Silnik RP
Sprawdzilem już kilka rzeczy, ale nie chce na razie pisac co żeby nic nie sugerowac. Będę bardzo wdzieczny za podanie wszelkich możliwych przyczyn takiej sytuacji
Z gory dziekuję

nadal walcze z tym problemem teraz daje gosciowi do warsztatu niech mi sprawdzi pompy paliwa moze one uszkodzone, napewno jak znajde to napisze tu osobny temat bo widze ze duzo osob ma z tym problem i nikt nie wie dlaczego


powodzenia

czyli to az tak zle?
u siebie sprawdzalem juz pompe paliwa i niby jest ok, sonda tez ok, palec, kopółka, przewody, swiece, filtr paliwa wszystko ok (a przynajmniej w chwili sprawdzania )
w akcie desperacji oddalem auto do zaufanego mechanika i przez tydzien uzywal auta na codzien, ale jak na zlosc wszystko bylo ok, mimo ze w drodze do warsztatu gasl za kazdym razem gdy odpuszczalo sie gaz
Jakby ktos mial jakies sugestie to bardzo prosze o rade, bo juz nawet nie wiem co mam sprawdzac Niby wszystko ok a jednak zdarza sie ze auto nie jezdzi tak jak powinno

może na dzieńdobry sprawdź benzynke jaką kupujesz, czy nie jest chrzczona:) ewnetualnie zmień na E98 lub jakiegoś V-powera? tu kolega zauważył że to sie czesto zdarza, ja dodam że zdarza sie bardzo często w Golfach:):) lecz cóż autka mają swoje klimaty:) a sprzedawcy mają wode w kranie lub inne paskudztwo. Ja uważam że wina leży po stronie benzynki.....

Tankuje zawsze na BP lub Shellu, ale wiadomo ze wszedzie znajda sie cwaniaki. Myslalem nad zatankowaniem V-Powera, ale ktos mnie ostatnio przestrzaszyl ze do starych silnikow przyzwyczajonych do kiepawej PB95 srednio sie V-P nadaje. Prawda to, czy kolejny durny stereotyp?

Nic by Ci się od tego V-Powera nie stało ...

Pozdr .

I jeszcze jedno pytanie:
kiedy jade na benzynie na niskich obrotach (powiedzmy 20km/h na 2 biegu), wcisne maxymalnie gaz, to auto w pierwszej chwili tak jakby dlawi sie, w ogole nie przyspiesza i dopiero po chwili cos zaczyna sie dziac, ale to i tak nie jest takie przyspieszenie jak powinno byc normalnie.
Problem nie wystepuje, lub jest na tyle maly ze ciezko to wychwycic w momencie gdy jade na gazie.
Z gory dzieki

P.S. Jakby ktos mial jakies sugestie co do pierwszego postu to tez chetnie poczytam
Pozdrawiam

U mnie na benzynie się nie dławi. Może za wcześnie chcesz przełączać na gaz gdy silnik jeszcze jest za zimny. Jak długo masz gaz? Może będzie niebawem wymagał regulacji? Termostat ok?

a ja chciałem sobie załozyć gaz, i teraz mam dylemat bo tu na forum już tyle razy jest ten temat poruszany że auta z gazem to same problemy(sam jeżdziłem BMW z gazem i nie miałem takich problemów ale to było w latach 96-97 instalacje były mniej skomplikowane), współczuję wam

Ja jestem zwolennikiem gazu. Ale instalację gazową to mam też chyba z tych czasów gdy gaz zaczynał się tworzyć. Mój golf też jest zresztą starszy od węgla czyli chyba jak wino: im starsze tym lepsze. Eeech. Żeby to był Mk 5 to gdzie mógłbym zaingerować? Tylko mechanik....(młodszy ode mnie).

TommyHH pisze:Ja jestem zwolennikiem gazu

ja też jak najbardziej jestem za gazem(przy obecnych cenach benzyny), koszty spadają prawie o połowę

Gaz mam 1,5 roku i nigdy nie bylo zadnych problemow
Tak jak napisalem, na gazie jest wszystko ok, to na benzynie cos jest nie tak.
A przelaczam na gaz chyba w niezlym momencie, bo przelacza sie bez problemow, kiedys przelaczalem od razu i tez smigal.
Gaz jest jeszcze na gwarancji, wiec regulacji ewentualnych dokonuja na okresowych przegladach, ale na razie wszystko bylo ok, zreszta tak jak pisze na gazie smiga dobrze


-------EDIT------------

ma ktos jeszcze jakies sugestie? Bo niestety wczoraj auto znowu focha strzeliło

z gory dzieki

Niech ci mechanik pod kompa podłączy, bo może to być przepływomierz walnięty, ale przedtem sprawdż czy nie dostaje lewego powietrza, czy rurki gumowe szczelne.

Pozdro.

to prawdopodobnie jest wina pompy paliwa juz nie uzyskuje takiego cisnienia jakie powinno byc / czyli jest słapsze/ i jak sie nie myle to bedzie wymiana pompy jestem ciekaw co powie ci mechanik