[polo]Latanie kierownicy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

b4ko
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: czw lut 09, 2006 14:21
Lokalizacja: Lubań

[polo]Latanie kierownicy

Post autor: b4ko » czw lut 09, 2006 14:27

Witam. Mam problem z lataniem kierwownicy na wolnych obrotach podczas postoju w polo 92r. diesel. Pomyslałem ze bedzie to wina poduszki przy skrzyni biegow. i wymieniłem ja niestety wstrzasy wzmogły sie na caął tapicerke z przodu :/ czego to wina?? za twardej poduszki moze czego innego??, lub mam za mocno dokrecona ta poduszke?
Ostatnio zmieniony pt lut 10, 2006 14:06 przez b4ko, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
GTomek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 475
Rejestracja: wt cze 14, 2005 21:54
Lokalizacja: Stolica
Kontakt:

Post autor: GTomek » czw lut 09, 2006 21:04

teraz jak wymieniłęś poduszke to mogło sie na silić z tego względu że guma jest nowa sztywna i nie wyrobiona jeszcze i dlatego cała decha ci lata


[url=http://www.userbars.com/][img]http://www.userbars.com/galerie/images/files/3/7/vw.gif[/img][/url]

Awatar użytkownika
kempes
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: śr sty 11, 2006 05:57
Lokalizacja: złotoryja

Post autor: kempes » czw lut 09, 2006 21:33

Też mi decha latała mało mi zembów nie wybiła ,miałem zle ustawione wolne obroty i silnik wpadał w rezonans :pub: :partyman: :kufel:



Awatar użytkownika
stonefree
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4033
Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
Lokalizacja: WO
Kontakt:

Post autor: stonefree » pt lut 10, 2006 10:17

b4ko pisze:czego to wina??
Po pierwsze: czy twoja polówka była walona?Jeżeli tak,to opowiem ci historie mojego gofra.Kupiłem walonego-wiedziałem co brałem,ale taka była akurat konieczność.Samochodem trząchało.Podkrręcałem obroty- nic.Wymieniłem poduchę tylną sinika-gorzej!Poduchę przednią - to samo!Podpowiedzieli mi : poluzuj śruby poduszek,odpal silnik,poszarp nim i dopiero dokręć.Póki były luźne,było w miarę.Dokręciłem - telepka!robiłem kiedyś pękniętą chłodnicę,był luz,więc jeszcze raz się przybrałem.Odkęciłem nakrętke przedniej silnika i podporę ( wyjmujesz rozrusznik) Odciąłem boschem,tak,ze zostałała sama blacha z otworem na śrubę poduszki,załozyłem ją na podyszkę,a podporę na silnik i złapałem na sruby.Wynik - 5mm przesuniecia w prawo!!!!!!!!!Musiało prężyć!Przyłapałem tak migomatem,wyjąłem i obspawałem.Złożyłem-różnica nieporównywalna.Pozdro



b4ko
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: czw lut 09, 2006 14:21
Lokalizacja: Lubań

Post autor: b4ko » sob lut 11, 2006 00:57

Dzieki za radę, bede musiał sprobowac, nie mama pojecia czy była walona ta polowka. Jeszcze jeden problem, co moze byc przyczyna gwizdania, ktore jest słyszalne w kabinie podczas jazdy tylko wyłacznie na 5 biegu (im szybciej tym bardziej gwizdze)



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » ndz lut 12, 2006 00:16

Gwizdanie to chyba 5 się kończy , sprawdż jeszcze poziom oleju w skrzyni, co do drgań jak jest wszystko w pożo czyli niewalona to sprawdż zapłon i można lekko podnieść wolne obroty to powinno pomóc.



b4ko
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: czw lut 09, 2006 14:21
Lokalizacja: Lubań

Post autor: b4ko » śr lut 15, 2006 20:51

a moze obnizyc obroty to tez powinno pomóc nie?



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » śr lut 15, 2006 21:23

obniżenie wolnych obrotów powinno pogorszyć sprawę.Inaczej powinieneś tak podkręcić obroty aby drgania zanikły , poprostu tapicerka wpada w rezonans z silnikiem a jak zmienisz częstotliwość drgan silnika to wszystko sie zmieni



b4ko
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: czw lut 09, 2006 14:21
Lokalizacja: Lubań

Post autor: b4ko » śr lut 15, 2006 23:41

no ta ale to jak zmiejsze obroty to tez sie czestotliwośc zmieni :]
ale sie zastanawiam czy jak zwieksze to nie beda za duze



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » czw lut 16, 2006 09:48

Ta zmiana obrotów może być nawet niewychwytywalnauchem a drgania zanikną.Zmniejszenie spowoduje rzadszy samozapłon czyli rzadziej będzie eksplozja w cylindrze a chodzi tu o to aby te wybuchy były tak często aby te drgania zniknęły.Owszem możesz pokombinować do góry i na dół z obrotami poprostu musisz zmienić częstotliwość.Zresztaą to musisz robić na ciepłym silniku bo na zimnym inaczej pracuje i do tego w zimie i w lecie na zimnym jest inaczej.U mnie w busie w tdi podniesienie o 25 obrotw dało bardzo dużo.



b4ko
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: czw lut 09, 2006 14:21
Lokalizacja: Lubań

Post autor: b4ko » czw lut 16, 2006 16:34

podniosłem obroty i pomogło : ] ale nie w 100%
czasami sie zdazy ze raz zatrzesie kierownica



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » czw lut 16, 2006 18:46

No tak bo to normalne .Nieda się tych rzeczy wyeliminować do "0" taki uro "grzechotników"



Awatar użytkownika
stonefree
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4033
Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
Lokalizacja: WO
Kontakt:

Post autor: stonefree » sob lut 18, 2006 00:52

Tomasz Żaguń pisze:Nieda się tych rzeczy wyeliminować do "0" taki uro "grzechotników
Mój staruszek kupił dwójkę TD 1V 1991 rok w CL-ce,welur,central,szyber idt.Opel vectra 1,6i 1992 jest przy nim głosny jak traktor!Ale w 2002 miał golfina TUV i latał po autobanach....



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 183 gości