Strona 1 z 1

zbiornik paliwa

: czw lut 09, 2006 13:44
autor: jast
Witam,czy ktoś ma jakis wypróbowany sposób na zatkanie małej dziurki w zbiorniku paliwa?
pozdrawiam

: czw lut 09, 2006 14:00
autor: andrus
hmm...ciezko powiedziec tu raczej nie ma zartow...napewno nie klej na gorąco :D:D:D chyba ze jest pusty i zdjety to bylo by najlepiej taka metode zastosowac ale mozna probowac zalatac żywicą bądź jakimś klejem kilkuwarstwowym na bazie żywicy to chyba najlepiej sklej plastik:D
Silikony raczej odpadaja bo moga zostac rozpuszczone i wymyte od benzyny.

: czw lut 09, 2006 14:08
autor: BruceLee30
jezeli to benzyna to tylko mydlem ! tzm robisz z mydla miekka mase po czym zaklejasz dziurke , to jest najlepszy sposob, jednak problem moze tkwic tylko po stronie umiejscowienia wycieku.

: czw lut 09, 2006 14:09
autor: camelmk
jak dziurka jest mała to mozna wkręcić grubszy wkręt .

: czw lut 09, 2006 14:16
autor: Adamtd
jast, wiesz tak po prawdzie to czeka Cie wymiana tego zbiornika. Zatkać to możesz ale to wszystko chwilowe. Spawać sie da ale to kosztowne i ryzykowne (znałem osobiście conajmniej jedną osobe która straciła przy tym życie - wię żartow nie ma)

: czw lut 09, 2006 14:31
autor: jast
nie chcę wymieniać,bo niedługo będę sprzedawał ten samochód,niech nowy właściciel sobie inwestuje,szkoda ładować 450 na 0,5 roku

: czw lut 09, 2006 15:04
autor: Arecki1979
Możesz spróbować poxiliną lub podobnymi środkami hydraulicznzmi dwuskładnikowymi słyszałem, że to dobry sposób, tylko musisz dobrze oczyścić miejsce zaklejania.

: czw lut 09, 2006 18:10
autor: Atomic10
He jak tak dalej pojdzie to te auto nie doczeka nowego właściciela. Rzuci Ci ktos peta pod auto i zataniesz po powrocie sam szkielet. Trzeba usunąc benzyne z baku i pospawac go w warsztacie naprawy zdezaków. Wystarczy zlac cała benzyne zostawic na noc otwary bak. Reszta benzyny sobie odparuje a następnie pospawac tez przy otwartym. Po kłopocie. (mozna tez skleic sa rózne specialne kleje ale nie takie z OBI). Fachowcy Ci to zrobia partacze sie przy tym sami zabiją.

: czw lut 09, 2006 18:23
autor: andrus
Atomic10 pisze:He jak tak dalej pojdzie to te auto nie doczeka nowego właściciela. Rzuci Ci ktos peta pod auto i zataniesz po powrocie sam szkielet
ale ubaw......Atomic10 gratuluje dawno nic mnie tak nie rozbawilo oczywiscie pozytywnie :rotfl: :D Piona :bigok:

: czw lut 09, 2006 19:51
autor: faceman
Nie znam nikogo kto pospawa niezdemontowany zbiornik w aucie i nawet niechciałbym go poznać. Załataj go jak dętkę rowerową czyli oczyść odpowiednio okolicę dziury i dobrym klejem o właściwościach wypełniających przyklej na nią "łatkę" z podobnego plastiku. Podeprzyj czymś łatę do wyschnięcia.

: pt lut 10, 2006 00:43
autor: BruceLee30
Atomic10 pisze:He jak tak dalej pojdzie to te auto nie doczeka nowego właściciela. Rzuci Ci ktos peta pod auto i zataniesz po powrocie sam szkielet. Trzeba usunąc benzyne z baku i pospawac go w warsztacie naprawy zdezaków. Wystarczy zlac cała benzyne zostawic na noc otwary bak. Reszta benzyny sobie odparuje a następnie pospawac tez przy otwartym. Po kłopocie. (mozna tez skleic sa rózne specialne kleje ale nie takie z OBI). Fachowcy Ci to zrobia partacze sie przy tym sami zabiją.
jak ktos to tak robi to niezly musi byc KAMIKAZE ;)

: pt lut 10, 2006 00:50
autor: r30q
W bmw 318 z 86r. u kolegi podobny wystąpil problem, jednak POXILINA juz 2 rok trzyma, a dziorka okolo 0,8 cm srednicy wiec srednia