dysza spryskiwacza w mk3...
: śr lut 08, 2006 20:38
witam
mialem w zbiorniczku na plyn do szyb jakies mokre byle co i w czasie mrozow chwycilo no i zrobil sie lodowiec z titanica... dzis bylo +5 wiec skorzystalem z okazji, dolalem goracej wody, roztopilo sie... wypsikalem calosc i wlalem zimowy... to juz zalatwione. dysze na masce byly zle ustawione i troche zatkane... przy pomocy szpilki ustawilem sobie 3 z 4... niestety przy ustawianiu OSTATNIEJ szpilka sie zlamala
plyn leci z 3 otworow normalnie, z zatkanego ledwo co... cisnienie plynu nie wystarcza do wypchania tego kawalka szpilki... zaczelo sie robic ciemno, deszcz coraz mocniej padal wiec dalem sobie spokoj do jutra. na razie mam 2 plany:
- podjechac na stacje do kompresora, pobawic sie z odlaczenim orurowania do tej dyszy i przedmuchac ale nawet tak wysokie cisnienie moze nie wystarczyc...
- druga opcja to w precyzyjny sposob zamoczyc koncowke szpilki w super glue czy innym takim i przylozyc do tego co siedzi w dyszy.... tak zeby nie narobic wiecej szkod ... po chwili jak klej chwyci wyciagnac...
ktos mial juz takie problemy z wlasnej glupoty? jak sobie z tym poradziliscie ?
pzdr
drill
mialem w zbiorniczku na plyn do szyb jakies mokre byle co i w czasie mrozow chwycilo no i zrobil sie lodowiec z titanica... dzis bylo +5 wiec skorzystalem z okazji, dolalem goracej wody, roztopilo sie... wypsikalem calosc i wlalem zimowy... to juz zalatwione. dysze na masce byly zle ustawione i troche zatkane... przy pomocy szpilki ustawilem sobie 3 z 4... niestety przy ustawianiu OSTATNIEJ szpilka sie zlamala
plyn leci z 3 otworow normalnie, z zatkanego ledwo co... cisnienie plynu nie wystarcza do wypchania tego kawalka szpilki... zaczelo sie robic ciemno, deszcz coraz mocniej padal wiec dalem sobie spokoj do jutra. na razie mam 2 plany:
- podjechac na stacje do kompresora, pobawic sie z odlaczenim orurowania do tej dyszy i przedmuchac ale nawet tak wysokie cisnienie moze nie wystarczyc...
- druga opcja to w precyzyjny sposob zamoczyc koncowke szpilki w super glue czy innym takim i przylozyc do tego co siedzi w dyszy.... tak zeby nie narobic wiecej szkod ... po chwili jak klej chwyci wyciagnac...
ktos mial juz takie problemy z wlasnej glupoty? jak sobie z tym poradziliscie ?
pzdr
drill