Postaram się dać krótki opis: po podniesieniu maski, gdyby się w wsłuchać

w pracę silnika, da się wychwycić reguralne, równoległe z rytmem silnika, "cykanie", jak w zegarku. Trzech mechaników orzekło, że popychacze są do wymiany, czwarty podejrzewa wałek.
Czy da się wskazać, który z nich ma rację ? Nie chciałbym rozbierać silnika niepotrzebnie, dość dużo wyniesie mnie robocizna przy wymianie np. popychaczy. Dobrze by było także uniknąć grzebania w motorze, jeśli ten pracuje stabilnie i nie ma z nim żadnych problemów.
Aus Liebe zum Automobil.