Strona 1 z 2

skąd wiadomo kiedy usunąć katalizator???

: śr lut 08, 2006 08:18
autor: daszczyk
Cześć Wszystkim !!!

Mam mały problem bo nie wiem czy wycinać katalizator?? Kupiłem samochud 1.5roku temu i nie mam pojęcia ile ma on zrobionych kilometrów ten katalizator (na blacie mam 220tys.) Jak poznać czy już jest zapchany ?? Bo słyszałem że zatkany jest niezdrowy dla turbiny. Proszę o wasze sugestie co i jak działać ??

dzięki
pozdrawiam

: śr lut 08, 2006 08:42
autor: Arcturus
Trzeba potelepac rurra najlepiej na kanale i jak nic w srodku sie nie telepie to go zostaw w spokoju!

: śr lut 08, 2006 08:45
autor: kwiatekt11
Arcturus pisze:Trzeba potelepac rurra najlepiej na kanale i jak nic w srodku sie nie telepie to go zostaw w spokoju!
jeszcze jak sie auto nie muli to jest ok bo przy zatkanym kacie bedzie Ci sie dławił jak sie zagrzeje :okej:

: śr lut 08, 2006 09:22
autor: gallanonim22
daszczyk, po 220 tys mozesz pomyslec o wyczyszczeniu.trzeba wyjac kata(o ile pamietam 3 sruby z jednej a opaska z drogiej strony) najwygodniej na kanale. Kiedy go wyjmiesz przebij go czyms i "wydłub" (jakkolwiek sie to pisze) cala jego zawartosc(wszystkie sitka bo jesli cos zostawisz bedzie Ci sie tluklo... zabieg jest prosty poradzisz sobie sam... ja wyjalem miesiac temu zadnej zwyzki mocy nie widze i dzwiek jest troche inny- wolalem przedtem...po 220 tys moze byc juz zapchany ale niech sie wypowiedza specjalisci bo ja mechanikiem nie jestem... napewno nie zaszkodzi-tak mysle. powodzenia pozdrawiam.

: śr lut 08, 2006 09:25
autor: pasiak
moge dopisac do tego posta tylko tyle że w zakresie obrotów 1100 - 1300 miałem dziwny dźwięk jakby wypalonego tłumika taki denerwujący rezonans. wjechałem na kanał wziąłem młotek i spuściłem oklep katalizatorowi :satan: . rezonans znikł ale ile mi się wysypało smoły z wydechu :). teraz już wiem żę kat jest zapchany ale nie bardzo biore to do siebie bo na wiosne wymiana czeka całego układu.

: śr lut 08, 2006 09:26
autor: kwiatekt11
jechac na analizator spalin to Ci powiedza czy dobry czy nie :okej:

: śr lut 08, 2006 09:43
autor: Adamtd
jechac na analizator spalin to Ci powiedza czy dobry czy nie
To prawda - powie czy katalizator działa poprawnie.
A sprawdzenie czy nie brzęczy cos w środku pozwoli powiedzieć czy się już wkład nie rozleciał.

: śr lut 08, 2006 10:51
autor: pieko
Adamtd pisze:
jechac na analizator spalin to Ci powiedza czy dobry czy nie
To prawda - powie czy katalizator działa poprawnie.
A sprawdzenie czy nie brzęczy cos w środku pozwoli powiedzieć czy się już wkład nie rozleciał.
Popieram twoją wypowiedz . :pub:

: śr lut 08, 2006 11:18
autor: zaprzal
daszczyk, w td to w sumie nie ma takiej roznicy przebieg tylko styl jazdy. Jak silnik jest wlasciwie jezdzony, czasem go mocniej przegonisz, to katalizator bedzie drożny i ten syf w środku będzie się wypalał. Jeśli jednak auto było chociaż trochę zamulane, lub tak jeżdżone, że żadko osiągało właściwą temperaturę to w katalizatorze będą 3 tony sadzy. Ja bym mimo wszystko w przypadku TD się nie zastanawiał tylko go wywalił (lub zawartość).

: śr lut 08, 2006 16:51
autor: stonefree
*#cenzura#* go.U mnie jest nieporównywalnie lepiej!

[ Dodano: Sro Lut 08, 2006 15:53 ]
O jakie fajne gwiazdki ;) Ale nie przekląłem

: śr lut 08, 2006 18:04
autor: pw524
Analizator nie koniecznie coś pokarze ja nie mam i analiza wychodzi wzorcowo wszystko zależy od stanu silnika. Wyobraż sobie że POLO 89r mojej żony po regulacji gażnika trzyma normę lepszą niż niektóre autka z kata, ale silnik igiełka. Co do żywotności kata nowoczesne konstrukcje są przewidziane na max 200,000 więc odpowiedz sobie sam co tam masz. Polecam rurę w miejsce kata bo pucha denerwująco dzwoni. Nadmieniam żę swoją wypowiedż podpieram własnym doświadczeniem i literaturą fachową na te tematy.

[ Dodano: Sro Lut 08, 2006 17:07 ]
Ale nie licz na jakiś straszny przyrost mocy

: śr lut 08, 2006 20:11
autor: daszczyk
dzięki wszystkim za naświetlenie tematu !! nie chodzi mi o większą moc. Słyszałem że jak Kat jest zatkany to turbinę szlak szybko trafi ?? Czy tak może się stać ?? czy to nie ma na to wpływu.

: śr lut 08, 2006 21:18
autor: zaprzal
bez przesady :p szlag jej nie trafi, ale jeśli jest mocno zapchany to wolniej i później zaczyna pompować ciśnienie i wzrasta mocno temperatura gazów spalinowych co nie jest za mocno korzystne ani dla turbiny ani dla całego silnika. W TD możesz śmiało opróżnić lub całkiem wywalić tego kata

: czw lut 09, 2006 21:38
autor: daszczyk
cześć !!

dobrze że pojechałem do mechanika i go wyciołem !!! Był tak zawalony i zabity że aż mi siatkę łączącą tłumik z silnikem rozerwał !!! Wstawiłem stumiennice bo katalizator za drogi a samą rurę wspawać to trochę kiepsko na przeglądach wygląda ;))) Wrażenia z jazdy są takie że silnik zacząl oddychać ;))

pozdro