Strona 1 z 2

MK II, goracy silnik gasnie na wolnych obrotach, mocy brak

: wt lut 07, 2006 23:52
autor: makata3
Hej! Mam MK II, 1.6, benzyna. Problem wyglada tak: zimny silnik zapalam bez problemu, chodzi idealnie. Po przejechaniu kilkunastu kilometrow, kiedy np. przy zmianie biegu slinik schodzi na wolne obroty, nagle gasnie (czasami nie gasnie, ale obroty za niskie, bo kontrolki mogaja i "pyrka"). Dodatkowo podczas jazdy wyraznie traci moc, jest slabszy. Jak sie go tak bedzie pilowac, to po dluzszej jezdzie w ogole straci moc i nie bedzie szedl na zadnym biegu. A teraz najciekawsze. Jak zgasze silnik, odczekam 3 minuty, zapala na dotyk i chodzi normalnie!!! A po nastepnych kilkunastu kilometrow zaczyna sie od nowa.

Jak auto juz zgasnie, to mozna je zapalic tylko wciskajac gaz, inaczej nie zaskoczy (chyba ze po 3 minutach). A jak na luzie depne w gaz, to sie dlawi...

Przegladalem forum i tak sie zastanawiam, czy nie bedzie to silnik krokowy. Prosze o pomoc!

Wtrysk czy gaznik?

: śr lut 08, 2006 00:06
autor: KamilW
Jesli dobrze rozumiem to masz zasilanie wtryskowe. Nie spotkalem sie jeszcze z wersja 1,6 z wtryskiem. To faktycznie moze byc problem z regulacja skladu mieszanki chociaz moja pierwsza mysla bylo to ze silnik ci sie przegrzewa. A jak tam wskaznik temperatury? Wskazania w normie? Zauwazyles cos niepokojacego zwiazanego z ukladem chlodzenia? Ubytki plynu, wycieki, olej w plynie?

Wtrysk jednopunktowy

: śr lut 08, 2006 02:09
autor: makata3
Hej! Dzieki za odpowiedz. Silnik jest na jednopunktowym wtrysku. Jesli chodzi o wskaznik temperatury, to szczerze mowiac jest uszkodzony, nie wychodzi ponad druga kreske, wiec rzeczywista temperature trudno okreslic. Niemniej jednak mysle, ze nie ma to nic wspolnego z przegrzewaniem sie silnika, gdyz po tych 3 minutach, jak wylacze silnik, wlaczam go na nowo jak gdyby nigdy nic i jade np. 20 km bez zadnych klopotow, wiec przeciez temp. silnika pozostaje wlasciwie taka sama. Zadnych problemow z plynem tez nie ma... Wiec to raczej nie przegrzewanie sie silnika.

Filtr paliwa

: śr lut 08, 2006 10:45
autor: KamilW
No to ok. Jedna potencjalna przyczyna wyeliminowana. A kiedy ostatnio wymieniales filtr paliwa? On tez daje takie dziwne efekty. Sam przerobilem to 2 lata temu. Auto zachowywalo sie podobnie jak ty opisujesz. Moze sprobuj wymienic filtr jak stary jest juz zabrudzony. Duzo nie kosztuje a moze pomoc. Po prostu jak masz zatkany filtr to silnik nie bedzie dostawal tyle paliwa ile mu potrzeba i bedzie wariowal. A swoja droga trafiles na fajna wersje golfa. 1,6 na wtrysku sa rzadkie. Pozdrawiam

Filtr paliwa jest nowy

: śr lut 08, 2006 14:02
autor: makata3
Wlasnie chodzi o to, ze filtr jest nowy, wymienialem pol roku temu. Wiec to pewnie tez nie to. Ale powiedz co z tym silnikiem skokowym, bo slyszalem, ze to moze byc wina tego ukladu. Bo w sumie dziwi mnie to, ze po odczekaniu tych 3 minut auto dziala normalnie. I dziwi ta regularnosc. Problemy nie pojawiaja sie przypadkowo, tylko zawsze po przejechaniu kilunastu kilometrow, jak silnik sie nagrzeje. Ale wynika tez z tego co pisalem wczesniej, ze nie jest to zalezne od temperatury.

Re: Wtrysk jednopunktowy

: śr lut 08, 2006 14:32
autor: Pinhead
makata3 pisze:Silnik jest na jednopunktowym wtrysku.
Jakie oznaczenie ma Twój silnik ?

: śr lut 08, 2006 14:48
autor: KamilW
No to ciekawe. A propos silniczka: silniczek krokowy reguluje ilosc powietrza dostarczanego do silnika zarowno w calym zakresie obrotow. Ma on za zadanie tak regulowac ilosc dostarczanego powietrza aby zachowac tzw stechiometryczny sklad mieszanki. (idealny a przynajmniej jak najkorzystniejszy). Tylko opis twojwj usterki nie pasuje do schematu uszkodzenia silniczka. Bo tak moim zdaniem gdyby silniczek byl uszkodzony to mialbys probleemy i przy odpaleniu i podczas jazdy bez wzgledu na to czy silnik jest zimny czy cieply. Mi to wyglada nadal na to ze silnik dostaje za malo paliwa. Ale nie moge byc na 100% pewny bo ciezko jest postawic diagnoze na odleglosc. A nie nalales jakiegos brudnego paliwa? ja mialem ostatni taka przykra przygode. Tankowalem na shellu gdy oprozniali zbiornik i przez to obnizyli ceny. Przejechalem 10km i auto stanelo. Filtr paliwa zapchal sie fusami. Musialem wymienic filtr i wyczyscic siatke filtrujaca w baku. A wlasnie: teraz o tym pomyslalem. Moze miales brud w baku i przytkalo ta siatke filtrujaca co jest na koncu tej rurki co pobiera paliwo z baku. Bo to dawalo by takie same efekty jak zatkany filtr. Jak masz chwile to wymontuj to z baku i ogladnij czy ten filtr nie jest zatkany. Pozdro

: śr lut 08, 2006 15:49
autor: MrUkAs
Mialem, a teraz mam ten sam problem, ale tylko w dni wilgotne (gdy pada snieg, albo deszcz) to samo sie dzieje... po przejechaniu kilkunastu kilometrow, auto sobie zgasnie, odczekam kilka minut i juz jedzie bez problemu gdzie ino chce. Wymienilem kable wn, swiece, wyregulowalem gaznik i poprawa jest dosc duza, aczkolwiek jeszcze na wilgoci wariuje... Cos te golfiki juz tak maja... :(

: śr lut 08, 2006 22:00
autor: michoo_
Ja mam identyczny problem ale dosłownie identyczny.... ale na gaźniku i to 2ee a silniczek to PN 91'
A wyglada to tak:
Przeważnie hamowanie/ redukcja biegu wciskam sprzegło obroty spadają silnik nawet gaśnie. Odczekam z 5min odpalam i śmigam kolejne kilkanacie km.
A może to miec związek z wymiana filtra paliwa? Bo po wymianie oleju i filtra zaczal tak gasnąc.. może jakies sterowanie tego gaźniczka.. reset kompa coś pomoże? Bo narazie testuje go po powrocie od mechanika który jeździł nim w tą i spowrotem z 60 km i mówi ze nic nie było.. poprawił tylko jakis kabelek ....
Jak wariuje gdy jest wilgotno to nie przyapdkiem kopułka?

Caly czas ten sam problem

: śr lut 08, 2006 22:32
autor: makata3
Dziekuje wszystkim za podpowiedzi. Juz przynajmniej wiem, ze nie jestem sam z takim problemem, hehe. A tak na powaznie dzieki za info, ze to nie silniczek - i przynajmniej wiem do czego sluzy. Ale czy nie moze byc na przyklad tak, ze ten silniczek zaczyna wiariowac po pewnym czasie??? Chyba jest sterowany elektronicznie, czy sie myle? W kazdym razie odkrylem dzisiaj cos nowego - nagle okazalo, sie ze w silniku nie ma oleju. Jakis tydzien temu sprawdzalem to byl w normie, dzisiaj sprawdzilem i sie okazalo, ze bagnet jest suchy... I mnie to zaskoczylo zupelnie, bo wyciekow zadnych nie ma, a nie wierze, zeby w ciagu tygodnia spalil oleju tyle! A czy to moze miec jakis zwiazek z tymi problemami ???

Jesli chodzi o ilosc dostarczanego do silnika paliwa to by wiele wyjasnialo, ale dlaczego tak regularnie??? Przeciez jak bylby zatkany filtr to by sie tak caly czas dzialo. A to sie dzieje zawsze po przejechaniu pewnego dystansu i przeciez po zgaszeniu silnika i odczekaniu zaczyna dzialac normalnie.

Paliwo jest ok, z BP, tankuje tam caly czas i nic sie nie zdarzylo jeszcze. Poza tym duzo znajomych tez tankuje i nie ma problemow... Wiec nie podejrzewam benzyny.

: śr lut 08, 2006 22:32
autor: KamilW
Tutaj odpowiedz dla michoo. Tak jak pisalem we wczesniejszych postach. Mialem ten sam problem. U mnie rozwiazal sie po wymianie glownego filtra paliwa. Ja to widze w ten sposob: zakladamy ze ktorys z filtrow paliwa jest przytkany i ze paliwo nie dochodzi w takich ilosciach jak powinno. Efekt jest taki ze po odpaleniu i przy pracy na wolnych obrotach paliwa silnikowi wystarcza, jak jedziemy silnik zuzywa wiecej paliwa niz dostaje ale nie bedzie to odczuwalne od razu bo jest zapas w gazniku a w przypadku wtrysku w akumulatorze cisnienia. I od tego jak duze jest to przytkanie zalezy jak dlugo bedziemy jechac niczego nie odczuwajac. A gdy skonczy sie nam ta 'rezerwa' silnik zacznie przerywac. i gasnie. A jak odczekamy chwilke to poprzez wyrownywanie sie cisnienia gaznik znowu sie napelni (wtrysk takze ) i wszystko wroci do normy i tak w kolko. A to jak szybko silnik zaczyna przerywac powinno zalezec od ciezkosci waszej nogi. Tzn im mocniej deptacie gaz tym szybciej zaczyna przerywac. Jest tak? Pozdro

To moze byc to!

: śr lut 08, 2006 22:39
autor: makata3
KamilW, no to co piszesz pasuje idealnie do tego co mowisz... W sumie im wieksza predkosc tym szybciej zaczyna gasnac... Jechalem ostatnio 40 km dosc wolno bo byl snieg i slisko. Jechalem tak max 50-60 i dosc dlugo nie gasl! A jak jechalem szybko, ok, 100 km/h to dosc szybko zaczynal gasnac... Poza tym stalem godzinke w korku i dzialal normalnie a nawet sie wentylator wlaczal, wiec to na pewno nie temperatura! Wiec bede patrzyl na te filtry!

Ale mam pytanie odnosnie tych filtrow. Ile ich jest i gdzie. Bo tak ogladalalem i tak : jeden jest taki przezroczysty na przewodzie, widac jak benzyna przeplywa. Ale jak przewod biegnie do pompy, to po drodze tez jest takie cos podobne do pompy. To tez jest filtr ???

: czw lut 09, 2006 01:07
autor: KamilW
Filtry sa 3 jesli masz gaznik a jesli wtrysk to co najmniej 2. Jesli ten przezroczysty na przewodzie jest czysty i/lub nowy to mozna uznac ze to nie ten, drugi jest w baku, uzyskasz do niego dostep jak wyjmiesz czujnik poziomu paliwa. A trzeci jest w gazniku ale jego jest ciezko zanieczyscic bo ma przrd soba 2 poprzednie. Jak bedziesz juz mial wymontowany czujnik poziomu paliwa i odlaczone przewody paliwowe to sprawdz czy nie sa zatkane (bo taka opcja tez istnieje) guma itp lubia grebiec. Najlepiej to w komorze silnika rozlaczyc przewody paliwowe i od strony baku w nie dmuchnac ( nawet ustami tylko uwazaj) i zabezpiecz zeby nie zalac paliwem z przewodow calej komory. Od razu poczujesz czy sa zatkane. zrob tak ze wszyskimi przewodami paliwowymi. Jak wszystkie beda w 100% drozne a usterka dalej bedzie sie powtarzac to bedziemy szukac dalej. Moze byc jeszcze pompa paliwa lub to urzadzenie o ktore pytales. to rozdzielacz cisnienia pilnuje zeby gaznik dostawal tylko tyle paliwa ile mu potrzeba a reszta leciala do baku. Pozdrawiam

Wielkie dzieki

: czw lut 09, 2006 11:02
autor: makata3
Dzieki za wszelka pomoc. Narazie popatrze na te filtry i przewody i zobaczymy co bedzie sie dzialo. Jak juz bede cos wiedzial, to sie odezwe. Pozdrawiam!!!