Forum.VWGolf.pl

Witam chcialbym sie zapytac o moze banalne rzeczy jednak ja sie tak bardzo nie znam i liczylbym na pomoc. A wiec:
1. W trakcie zimy skonczyl mi sie plyn do wycieraczek, nie uzywalem ich przez to przez jakis miesiac. Ostatnio wlalem do pelna ale i tak nic nie leci. Podejrzewam ze to cos zamarzlo tam w srodku i dlatego nie chce leciec. Myle sie? I co z tym zrobic? Muszeczekac na odwilz poprostu czy moze cos innego?
2. W trakcie sciagania zderzeka tego na samym dole bylem zmuszony do usuniecia razem z nim plastikowej oslony wlotu powietrza. Czy moge tak jezdzic czy jednak oslona ta jest potrzebna?

Z gory dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam

1.A jak chcesz prysnac to slychac silniczek?Jak tak to zamarzlo.

2.Wydaje mi sie ze chyba tak,ale poczekajmy na inne opinie bo nie jestem pewnien, jesli nie sciagasz filtra powietrza to mozna bo filtr zatrzyma paprochy a we wlocie tez jest filtr staly oprocz tego (troche nie na temat)

pozdrawiam

Jak już nalałes płyn, to po jakiejś jeździe powinieneś przez kilkanaście minut potrzymać silnik na wolnych obrotach, by ciepło z komory rozpuściło zamarznięty płyn.
Jeśli nic z tego nie wyjdzie, to posprawdzaj silniczek pompki, jego zasilanie.

Dzięki za pomoc panowie. Pozdrawiam

Ad 1. Sprawdz najpierw same dysze od spryskiwaczy. Ja ostatnio z tyłu wyjełem wszystko i się okazało że przytkało tylko dysze. Odepnij dysze i sprawdz czy z wężyków bez dysz będzie płyn leciał. jak zamarzły przewody to lód też łatwiej póści jak nie będzie dysz. Jak się okaże że po rozmrożeniu dysze dalej nie przepyszczają to wrzuć je do Kreta na godzinke i potem igiełką przepchaj. A jeśli padła ci pompka to też nie ma tragedi bo koszt nowej to około 20 zeta