Strona 1 z 2

Przestroga - urządzenie odcięcia paliwa

: pn lut 06, 2006 13:13
autor: borys1966
Nie wiem czy ktoś już miał takie coś jak ja? Jakiś miesiąc temu kupiłem i założyłem urządzonko odcinające paliwo o nazwie `Terminator` Ma ono również system antynapadowy załączenie polega na zwarciu do masy dwóch punktów . Większość użytkowników zapewne zna to cudo. Otóż wszystko było cacy do dzisiaj do godziny 5 rano. Jechałem właśnie do pracy przy 12 stopniowym mrozie i w okolicach Wieliczki ( całe szczeście że nie gdzieś w polach) auto poprostu zgasło. Więcej już poprostu nie odpaliło. Po scholowaniu go na jakiś parking przeczekałem do rana i zaczęłęm rozbierać ten włącznik. (Wiedziałem gdzie jest wpięty) Po przywróceniu połączenia oryginalnego autko zapaliło. Ale co zmarzłem to moje.
I co teraz robić czy podpinać jeszcze raz tego syfa czy zrobić odcięcie na wyłącznik?

: pn lut 06, 2006 13:17
autor: krzysio
lepiej chyba wyłącznik, w takim na dotyk zawsze może coś nie stykać

: pn lut 06, 2006 13:37
autor: andrus
Slyszalem juz o tym ze te przelaczniki szaleja...ale nie wiem czy byl to akurat model jaki wymieniles.
Co do samego zwyklego przelacznika to on na pewno tez predzej czy pozniej siadzie.Moj brat mial kiedys w aucie wlasnej roboty przelacznik zywcem z nocnej lampki on tez siadl,niezgodne sa amperarze i kazdy inny tez siadzie przypuszczam.Niezbedny jest odpowiedni przekaznik,ktory bedzie uniemozliwial spalenie tego przelacznika i pozniejsze klopoty.

pozdrawiam

: pn lut 06, 2006 13:43
autor: Groszek
Panowie wilgoć i mróz robi swoje nie ma co się denerwować lepiej tak niż by miał ktoś inny odjechać samochodem. Morał z tego iż czeba wiedzieć jak każde zabezpieczenie własnej roboty ominąć

: pn lut 06, 2006 13:49
autor: borys1966
Groszek pisze:Panowie wilgoć i mróz robi swoje nie ma co się denerwować lepiej tak niż by miał ktoś inny odjechać samochodem. Morał z tego iż czeba wiedzieć jak każde zabezpieczenie własnej roboty ominąć
Święta racja zabezpieczenie lux ale ważne jest też stwierdzenie kolegi że trzeba wiedzieć gdzie jest takie zabezpieczenie i w razie czego można go pominąć.
A ja będę szukał jakiegoś wyłącznika na przekaźniku , jak znajde to opisze.

: pn lut 06, 2006 18:28
autor: krzysio
Każdy przełącznik się kiedyś zużywa, a co do przekaźnika to wątpię, żeby coś zmienił.

: pn lut 06, 2006 18:39
autor: kadet
no to mnie nastraszyliscie...bo wlasnie na dniach mialem cos takiego montowac u siebie...tyle ze moj jest bez antynapadu (tez z allegro)

: pn lut 06, 2006 19:23
autor: Kosior
Wyłącznik pewnie że każdy się zużyje(bo nie do tego jest stworzony), a karzdy zwykły przekaznik samochodowy jest do około 30A.

: pn lut 06, 2006 20:41
autor: Puki
Też miałem takie cudo w mk2 i czym prędzej to wywaliłem. Jak człowiek sie czasami śpieszy a takie badziewie się psuje to zalewała mnie krew. Moje zdanie jest takie że jak prawdziwy złodziej przyjdzie to zajmnie mu to jakieś 3min dłużej.

: pn lut 06, 2006 22:55
autor: borys1966
no więc przerobiłem z tego urządzenia Odciąłem wszystkie ścieżki od przekaźnika i do tegoz przekażnika dołączyłem przewody tylko troszkę inaczej niż były przylutowane. ( inne wyprowadzenia z przekaźnika) Przekaźnik załączany jest ukrytym wyłącznikiem (zwiera masę) Do tego dorobiłem diodę która świeci jak jest załączony przekażnik czyli w trakcie jazdy. Jeśli nic nie trafi przekaźnika to myślę że będzie to dłużej służyło niż ta pieprzona elektronika .Zdjęcie nie jest za wyraźne bo to jest z komórki.

: wt lut 07, 2006 20:42
autor: Kosior
A ten przekażnik oby ma wystarczające parametry ?

: śr lut 08, 2006 23:28
autor: borys1966
Kosior pisze:A ten przekażnik oby ma wystarczające parametry ?
ten przekaźnik jest z tego urządzenia do odcięcia pompy paliwa więc myślę że spełnia takie wymagania ( niestety nie ma na nim żadnych oznaczeń) pożyjemy zobaczymy

: sob lut 11, 2006 13:09
autor: pszczyna
cowy za bzdury piszecie ekektronika zawsze może się zepsóć a wyłącznik chocby był z miksera a ma wysoki amperaż np. przy 12v 20A to go nawet atom nie rószy