Forum.VWGolf.pl

Kupiłem tanio passata Vr6 1992. Teraz musze zrobic z nim porzadek. Po pierwsze mam problem z borygo. Gdy silnik jest zimny w zbiorniczku prawie go nie ma, gdy nagrzeje silnik to mi gora przez zbiorniczek ucieka. Co moze byc przyczyna? Zapowietrzyny układ chłodzenia termostat głowica a moze cos innego? Po drugie ile oleju wchodzi do silnika? Pozdrawiam.

Passat_VR6 pisze:Gdy silnik jest zimny w zbiorniczku prawie go nie ma, gdy nagrzeje silnik to mi gora przez zbiorniczek ucieka

Coś nie tak z zaworkiem odpowietrzającym w korku zbiorniczka

Miska olejowa silnika, razem z filtrem ma pojemność 6 litrów.

Tak w ogóle to WITAMY NA FORUM

No i pozatym borygo to troszke nie bardzo do takiego silniczka. Ani do żadnego...

A może to Borygo ALU - są takie...

Michael G60 pisze:A może to Borygo ALU - są takie...

No są...Nawet to nowe borygo. Ale ono jest prawie suche. I to dalej jest borygo. Osobiście wole koncentraty a sam jeżdżę na Glyco Shell.

Układ chłodzenia w VR6 odpowietrza sie recznie czy robi sie to automatuycznie?

Automatycznie...

Dzieki. A korek na zbiorniczku mozna jakos sprawdzic? Jak ma reagowac na wzrost temp. płynu?

a jak z temperaturą ? masz cisnienie w zbiorniczku nawet po jednym krotkotrwalym uruchomieniu?

Cisnienie jest. Nie powinno byc tak ze gdy jest zbyt duze to korek przepuszcza? Bo jak samochod troche popracuje, wskazowka od temp sie ruszy to cisnienie jest bardzo duze a jak probuje odkrecic korek to płyn sie wylewa.

mam ten sam problem,tylko ze temperatura w ogole nie szla w gore, teraz po dlugim okresie auto stoi u mechanika i bedzie stalo, nagle w miescie po paru minutach doszlo do 110 przejezdzalem akurat przez las ( ) kontrolka zaczela wyc, coz trzeba bylo sie zatrzymac poczekac na kogos z latarka, plynu zero (0) ostygl ,plynu dolalem chociaz juz cisnienia nie bylo (o dziwo) ledwie 8 kilometrow ja przejechal, znow to samo, na szczescie dojechalem do mechanika do ktorego mial trafic, plynu znow juz nie bylo, radzilbym ci jak najszybciej zajac sie sprawa, czekam juz 2 tydzien az mi mechanik pimp my ride :]

O to chodzi ze u mnie auto nie moze stac. Kazdy dzien przestoju to straty, taka mam robote.pokombinuje jescze z korkiem, ale jesli on nie puszcza to boje sie ze cisnienie moze mi rozszczelnic przewody albo cos innego spieprzyc.