Forum.VWGolf.pl

Witam!Mam pytanie odnośnie przyczyny wybuchu aku!Otóż dzisiaj chciałem odpalić auto a tu huk jkaby młotem w podłoge walnął,podniosłem maske a tam aku w trzech częściach popękane w czym tkwił problem i czy mogło się coś uszkodzić przez to?MIał już to ktoś wcześniej?Dodam że dzisiaj powciskałem do 140 Km/h na odcinku 20 Km czy to mogło być przyczyną,a przed odpaleniem silnik byl nagrzany i stał 20min na postojówkach zanim wybuchł,czy to mógł być uszkodzony regulator napięcia?wielkie dzięki za pomoc!!!!

No szlak go trafil, moze sie zagotowal??sprawdz regulator napiecia
Moj wujas w malcu chcial naladowac bakterie,ale korkow nie wykrecil jak nie *#cenzura#* po jakims czasie to mu prawie oderwalo caly przedni pas

Prawdopodobnie było tak że miałeś zatkane otworki odprowadzające gazy któte powstają podczas ładowania aku. Prędkość jazdy nie miała tutaj znaczenia.

Dzięki za dpowiedż!Mam jeszcze jedno pytanie czy mogę popsuć akumulator od poloneza 55ah 530A włożyłem go i kręci ładnie ale czy to nie za mała pojemność
wyczytałem że powinna być od 60ah do 70ah czy mogę go zasiarczyć albo coś uszkodzić z góry dzięki za odpowiedż!

WITAM
Mi raczej akumulator nie wybuchł tylko go rozsadziło postał 2 tygodnie na mrozie (od 20 do 30stopni) rozładował się i to raczej od tego, a miałem w tedy akumulator 74amp, a teraz mam 62 i jest wszystko OK