Forum.VWGolf.pl

co jakis czas jak pada snieg mam problem z wiatraczkiem do nawiewu juz raz go wymienialem a dzieje sie cos takiego ze dostaje sie tam woda i zamarza. tylko skad ona sie tam dostaje? pod klapa jest kratka ale ona jest wyzej niz poziom blachy gdzie splywa woda, a moze uszczelka pod ta kratka? da sie to wymienic? tzn kupic taka uszczelke? a moze problem jest gdzie indziej?

Warto tam zajrzeć jeszcze raz. W Golfie 3 jest tam uszczelka pod tym plastikiem. Odkręc ten plastik i uszczelnij go np. silikonem

W MKII jak otworzysz maskę to zanim zobaczysz tą siatkę nad tunelem nawiewu to to wszystko jest a raczej musi być przysłonięte taką dużą osłoną plastikową na prawie całym podszybiu co zasłania także pole numerowe.jak niemasz tego plastiku toto jest ta przyczyna a jak masz popękaną to wymień na nową w ASO niedrogo i już nigdy niebędziesz miał z tym kłopotu

W MKII jak otworzysz maskę to zanim zobaczysz tą siatkę nad tunelem nawiewu to to wszystko jest a raczej musi być przysłonięte taką dużą osłoną plastikową na prawie całym podszybiu co zasłania także pole numerowe.jak niemasz tego plastiku toto jest ta przyczyna a jak masz popękaną to wymień na nową w ASO niedrogo i już nigdy niebędziesz miał z tym kłopotu

co do ceny tej przysłonki to bym sie spierał czy 50 zł. to nie jest drogo za plasticzek który łatwo połamać, ja poradziłem sobie z tym problemem w ten sposób że tą kratkę przykleiłem na silikon i zrobiłem daszek nad kratką( jak chcesz to Ci moge foto przesłac na emaila jak to wygląda, tylko mi go podaj)

ok podaje maila: adamekas@wp.pl

No jak 50 za oryginał to drogo a jest fabrycznie to ja przepraszam ale ..... Pozdro

Tomasz Żaguń pisze:No jak 50 za oryginał to drogo a jest fabrycznie to ja przepraszam ale ..... Pozdro

nie no spoko nie unoś się ale nie kazdemu nie jest szkoda wydać 50 zł za plastik kyóry zaraz sie połamie, dla jednego to jest mało a dle drugiego to dużo

Ok ja się nieunosze ale nielubię lipy ( teraz Ty się nie unieś) poprostu jak kiedyś kupiłem w ASO to ten kupny był 100 razy mocniejszy od tego co wyszedł fabrycznie .poprostu był z grubszego plastiku odlany i przez 3 lata niepołamał sie a zciągałem go ze 20 razy w sumie dlatego polecam

Tomasz Żaguń pisze:Ok ja się nieunosze ale nielubię lipy ( teraz Ty się nie unieś)

oczywiscie że sie nie u noszę ale te co mi proponowali to były takie same, czyli trafiłeś na lepsze - trzebe jednak patrzeć co sprzedają, prawda?

Zawsze nawet w ASO

W starszych dwójkach ta osłonka była robiona z cienkiego szajsowatego plastyku który sam z czasem sie kruszył i łamał nawet bez wyciągania. Ja to ciągle kleiłem taśmą ale kolega który miał ten sam problem w Golfie z 86 r. szarpnął sie w ASO na nową. To było ok 1995 roku. Wtedy w ASO już były tylko te solidne.