Strona 1 z 1

silnik gaśnie

: czw lut 02, 2006 12:46
autor: Carter
Witam wszystkich
trzy miesiące temu kupiłem golfa MK II GT 1.8 RP. Na dzień dzisiejszy włożyłem juz w samochód 1600 (głównie w silnik) zł. Wymienione wszystkie płyny, filtry, kolektor ssący i uszczelka, świece, przewody, itp. Od jakiegos czasu mam poważne problemy z silnikiem tzn- zauważyłem, że powyżej 4tys obrotów nie trzyma mocy, a wczoraj podczas jazdy silnik zupełnie odmówił posłuszeństwa, obroty spadały do 100-200, odbijało i znowu spadało, w końcu gasł. Po odpaleniu znowu to samo a silnik zupełnie stracił moc i niestety jazda się zakończyła. Przeczekałem jakis czas i dojechałem bez problemu do domu. Dzisiaj rano odpalił (z tym nie ma problemu i jakos dojechałem do pracy ale bylo czuć, że nie jest rewelacyjnie) - jeżeli macie jakies pomysly to dajcie znać!!!

pozdrawiam
Carter

: czw lut 02, 2006 13:14
autor: JedEn
Carter, sprawdz sonde lambda, czesto pada w golfach, na rozgrzanym silniku bede problemy z jazda, samochod odmawia posluszenstwa...

: czw lut 02, 2006 17:18
autor: piter_s
witam
może układ paliwowy.
albo zatkane, albo pompka siada.
pozdro.

[ Dodano: Czw Lut 02, 2006 16:21 ]
a co do sądy to niewiem czy to ona, może??.
sąda ustala skład mieszanki, jak padnięta to wtedy doi paliwo wiaderkami.

: czw lut 02, 2006 23:47
autor: jurek22a
Nie ma co wrózyć z fusów Jedź na diadnostykę komputerową (jesli masz złącze)

: pt lut 03, 2006 00:00
autor: krzysiek_morski
To może być wina paliwa (woda w paliwie) sam to przeżyłem.Gdzie ostatnio tankowałeś. Po takich mrozach nie wiadomo ile wody się skropliło.

: pt lut 03, 2006 12:05
autor: Carter
dzięki Panowie
na pewno pod skalpel pójdzie jako pierwsza sonda lambda. Najgorsze jest to, że robię samochód u mechanika ,który jeździ takim samym golfem (mówiłem mu juz o problemie trzy razy), a mam ciągle wrażenie, że działa on na czuja. Wymienimy to, wymienimy tamto i niedługo cały silnik wymienię, a problem pozostanie, nie wspomne juz o cenie finalnej jaka mnie wyniesie za golfa.
Oczywiście zczytuję wasze uwagi pilnie i chyba mu karteczkę zaniosę co moze byc nie tak.

[ Dodano: Sro Lut 22, 2006 12:12 ]
Witam
no i znowu po kolejnych wymianach - okazało się, że sonda lambda jest ok i silniczek krokowy też. Podobno padł czujnik temperatury i mam teraz nowy i jak na razie jeździ bez zastrzeżeń, aczkolwiek wczoraj przez krótki moment obroty zaczęły znowu szaleć. Przy okazji okazało się, że poduszka pod silnikiem byla od innego, słabszego modelu i trzeba było ja wymienić i jeszcze pare innych rzeczy. Ogólnie statystyka jest taka, że na dzień dzisiejszy, po dwumiesięcznym użytkowaniu golfa wydałem na niego 2 tys złotych i nie wiadomo czy to koniec.