Forum.VWGolf.pl

Kupiłem rok temu Golfa 1.9SDI zrobiłem na nim jakieś 20tys.km - mało jeżdże. Samochód jest powypadkowy i jakiś czas leżał na dachu. Po naprawie blachy wszystko chodziło. Tej zimy nagle zaczął na zimno strasznie dymić było czuć olej. Oddałem do naprawy i stwierdzili wżer na cylindrze. Planowali, wymienili tłoki, panewki i kupę innych rzeczy. Oddali i stwierdzili, że jest ok. Dziś rano przy odpalileniu zobaczyłem chmurkę niebieskiego dymu, który po sekundzie ustał. Co może być przyczyną? Czy mam mieć pretensje do warsztatu?

samsu7, niebieski dymek = remoncik silniku, przynajmneij tak jakos kojarze z forum poszukaj w szukajce na pewno znajdziesz bo juz bylo o tym nie raz

a glowice tez robili ?? bo to mogą byc uszczelniacze ! a jezeli mam byc szczery to mi tez przy porannym odpaleniu dymka puszcza ale to maly szczegul

Pewno którys uszczelniacz na zaworze popuszcza jak oczywiscie dym jest niebieski a jak kopci na czarno to pewnie wtryski! Podaj wiecej szczegółów!
pozdro!