Forum.VWGolf.pl

Po wymianie paska klinowego padła mi pompa wspomagania (jest napedzana linka pod paskiem klinowym ;/ Jak sie jedzie to jest efekt ciuchci ;/ Trzeszczy jak cholera i nie wiem czy kupić nową czy tą regenerować nie orientuje sie w cenach naprawy. No i też chciałbym wiedzieć czy na tym moge jezdzić i nic nie walnie kolejnego bo na parkingu skrzypi okrutnie!! Doradzcie cos bo jestem w kropce a nowa pompa sobie troszke kosztuje... Jakby ktoś był tak dobry i mi napisał instrukcje wymiany tego podzespołu to też byłbym wdzieczny bo musze sie za to zabrać niestety sam... Pozdrawiam!

cze!musisz sprawdzic jaka masz pompe,czy żeliwną czy aluminiową?ta druga do niczego sie nie nadaje!jesli pompa jest zeliwna najlepiej oddac ja do regeneracji,niektore sklepy motoryzacyjne maja juz podpisane umowy z takimi punktami,oddajesz swoja stara pompe i dostajesz w zamian zregenerowana,koszt:ok.300zł!a wymiana nie jest trudna,napewno sobie sam poradzisz;)pozdro

Jesteś o tym przekonany że to pompa??
Paska nie naciągnołeś zabardzo??

u mnie pompa walnela po tym jak mi naciagneli w jednym warsztatcie pasek za mocno :/ Jak Ci padnie pompa to zacznie z niej leciec..i praktycznie nie bedziesz mogl ruszac kierownica :/ mnie wymiana pompy kosztowala 250 zł ( koszt pompy bez robocizny) i zalozylem nie oryginalna...rok gwarancji.