Sonda Lambda Golf IV 1.4 16V (rok.prod.2000)
: ndz sty 29, 2006 13:33
Witam,
Oczywiście zanim napisałem tego posta sprawdziłem jakie problemy mieliście z sondami lambda. Mój propblem jest podobny, choć trochę inny,
Mam obecnie przejechane 145tyś. km. Pierwszy raz gdy padła mi sonda (komunikat check) 2,5 roku temu wymieniłem ją w ASO, samochód miał około 60tyś.km. [1000zł nie mój.] Pojeździłem rok i znowu to samo, samochód miał około 90tyś.km - ASO dało mi gwarancję na dwa lata, więc wymienili gratis, potem szczęście trwało półroku i znowu to samo padła sonda. Kiedy w końcu mineła gwarancja znowu samochód powitał mnie komunikatem CHECK. Teraz gdy próbowałem negocjowac z serwisem VW stwierdzili, że to i tak teraz padła druga sonda "lambada". Nie, nie to nie literówka tak właśnie mi powiedział "specu" LAMBADA!!!
Czytając komentarze na forum wywnioskowałem że jeżeli zapali się CHECK to nawet jeżeli sonda miała chwilę słabości to i tak ten komunikat należy skasować w serwisie. Czy to prawda? Pytam ponieważ tego dnia gdy zapalił mi się ten komunikat kilka razy zgasł (niecyklicznie).
Idąc dalej samochód ma poważne problemy z mocą i stabilizacją obrotów gdy wyjeżdzam z myjni po myciu podwozia lub gdy obficie pada deszcz.
Czas na pytanie
Co robić dalej, wymieniać sondy?
Szukać dobrego diagnosty ? Jeżeli tak to gdzie? Jestem z Bielska - Białej?
pozdrawiam
Krystian
[/u]
Oczywiście zanim napisałem tego posta sprawdziłem jakie problemy mieliście z sondami lambda. Mój propblem jest podobny, choć trochę inny,
Mam obecnie przejechane 145tyś. km. Pierwszy raz gdy padła mi sonda (komunikat check) 2,5 roku temu wymieniłem ją w ASO, samochód miał około 60tyś.km. [1000zł nie mój.] Pojeździłem rok i znowu to samo, samochód miał około 90tyś.km - ASO dało mi gwarancję na dwa lata, więc wymienili gratis, potem szczęście trwało półroku i znowu to samo padła sonda. Kiedy w końcu mineła gwarancja znowu samochód powitał mnie komunikatem CHECK. Teraz gdy próbowałem negocjowac z serwisem VW stwierdzili, że to i tak teraz padła druga sonda "lambada". Nie, nie to nie literówka tak właśnie mi powiedział "specu" LAMBADA!!!
Czytając komentarze na forum wywnioskowałem że jeżeli zapali się CHECK to nawet jeżeli sonda miała chwilę słabości to i tak ten komunikat należy skasować w serwisie. Czy to prawda? Pytam ponieważ tego dnia gdy zapalił mi się ten komunikat kilka razy zgasł (niecyklicznie).
Idąc dalej samochód ma poważne problemy z mocą i stabilizacją obrotów gdy wyjeżdzam z myjni po myciu podwozia lub gdy obficie pada deszcz.
Czas na pytanie
Co robić dalej, wymieniać sondy?
Szukać dobrego diagnosty ? Jeżeli tak to gdzie? Jestem z Bielska - Białej?
pozdrawiam
Krystian
[/u]