Forum.VWGolf.pl

Witam!

W moim golfiku po dodaniu gazu obroty wolno opadaja. Wydaje mi sie ze w dieslu powinny powrocic do obrotow biegu jalowego praktycznie momentalnie. Kilka razy zdarzylo mi sie rowniez ze pozostaly na poziomie 1100.
Co moze byc nie tak? Moze linka gazu?
I jeszcze jedno pytanko przy okazji, moze wiecie do czego sluzy amortyzator na pompie?

Dzieki z gory za wszelkie odpowiedzi.
pozdrawiam

fak ze ja mam benzynke i umnie gdy sie tak dzialo z obrotami to okazalo sie ze to wina silniczka krokowego ale watpie zebys go mnial u siebie.byc moze musisz wyregulowac pompe paliwa.kolega ma mkII 1,6 d i tak wlasnie robi.podnosi i reguluje obroty na pompie.pozdrawiam.nie wiem czy to co napisalem ci pomoze ale moze cos rozjasni

ziembul pisze:Witam!

W moim golfiku po dodaniu gazu obroty wolno opadaja. Wydaje mi sie ze w dieslu powinny powrocic do obrotow biegu jalowego praktycznie momentalnie. Kilka razy zdarzylo mi sie rowniez ze pozostaly na poziomie 1100.
Co moze byc nie tak? Moze linka gazu?
I jeszcze jedno pytanko przy okazji, moze wiecie do czego sluzy amortyzator na pompie?

Dzieki z gory za wszelkie odpowiedzi.
pozdrawiam

To moze byc linka gazu,jezeli to tylko masz na zimnym silniku,mogła zwyczajnie przymarznąc przy tych ostatnich mrozach,ale moze to byc wiele innych przyczyn.Zapchany filtr pow.,cos nie tak z przepływomierzem,zapchany zaworek krokowy itp itd

em... nie linka i regulacja pompy raczej wydaje mi sie nie pomoze, sklanialbym sie do sprawdzenia tego teleskopiku pod maska przy lince gazu, w sumie tez nie wiem po co on tam, chyba wlasnie po to, zeby plynnie pedal powracal do pozycji wyjsciowej, bo na sprezynie to zawsze, jak sie poscilo gaz to odskakiwal do gory jak *#cenzura#* (w moim dawnym MK2 1.6D)

[ Dodano: Sob Sty 28, 2006 19:23 ]
em... nie linka i regulacja pompy raczej wydaje mi sie nie pomoze, sklanialbym sie do sprawdzenia tego teleskopiku pod maska przy lince gazu, w sumie tez nie wiem po co on tam, chyba wlasnie po to, zeby plynnie pedal powracal do pozycji wyjsciowej, bo na sprezynie to zawsze, jak sie poscilo gaz to odskakiwal do gory jak *#cenzura#* (w moim dawnym MK2 1.6D)
a moze faktycznie gdzies lineczka blokuje... sprobouj najlepiej odmontowac amorek i linke z tej wajhy, odpal i dodaj gazu recznie przekrecajac ta wajhe, jak bedzie dobrze, to juz prosta droga eliminacji AMBY a jak bedzie dalej wolno wracal, to wtedy chyba faktycznie pompa, ale w to mi sie wierzyc nie chce...
tak sobie jeszcze mysle, moze cos z wezykami powrotu paliwa od wtryskiwaczy, bo jak zdejmujesz energicznie gaz to wtedy nadmiar paliwa powinien wracac tymi wezykami do pompy ale kurde to by musiala sie parafina w tych wezykach wytracic albo cos... malo mozliwe... jesli to sie dzieje tylko w mrozie to powiedzmy ze mozliwe, ale w sumie moje dywagacje sa malo konkretne, wiec lepiej skoncze tego reposta pisac i wezme sie za to piwo stojace na stole ;P