Strona 1 z 1

problemy z odpalaniem MkIII 1,9d

: czw sty 26, 2006 19:10
autor: krisszyb
co się dzieje na wiekim mrozie jeśli przekręce kluczykiem rozrusznik obruci jakieś dwa razy i mimo, iż trzymam kluszyk cały czas przekręcony, to rozrusznik przestaje kręcic. czy jest to wina rozrusznika czy stacyjki.
[/quote]

: czw sty 26, 2006 19:34
autor: bongo
Wina akumulatora.

[ Dodano: Czw Sty 26, 2006 18:38 ]
Po prostu gęstość elektrolitu wzrasta i spada moc aku.A po drugie olej silnikowy ma konsystencje żelu i potrzeba dużej siły żeby rozrusznik mógł obrócić wałem.Wyjmij aku na noc i wez do domu,powinno być lepiej.

: czw sty 26, 2006 19:48
autor: krisszyb
ale aku mam nowy i to 82Ah więc jak na 1,9 to aż za dos, ale zauważylem ze nawet na wmiarę zorgrzanym silniku jeśli go odpalam to czsem za pierwszym razem ani pół obrotu nie ukręci, a za drugim pali jaky nigdy nic.

: czw sty 26, 2006 19:49
autor: adas01
a słyszysz taki dźwięk, jakby coś się tam kręciło, tylko jakiś mniejszy element? to rozrusznik, dziś właśnie wymieniono mi bendiks

: czw sty 26, 2006 20:01
autor: Mariusz D.
Na 100% masz zwalony rozrusznik, może tulejki sie zapiekły, albo bendix nawala.

: czw sty 26, 2006 20:31
autor: krisszyb
wydaje mi sie że chyba macie rację z tym rozrusznikiem bo rzeszywiście jak słychać że rozrusznik już nie ciągnie silnika to do momentu aż puszczę kluszyk coś jakby się jeszcze niby kręciło(swistało). Jaki jest orientacyjny koszt takiej naprawy.

: pt sty 27, 2006 16:29
autor: Mariusz D.
Szczotki około 20 zł, tulejki ok 3 zł każda, automat i bendix około 90 zł sztuka. Ale pewnie pomoże wymiana szczotek i tulejek i dobre wyczyszczenie go.