MK II Swiece żarowe i turbina
: czw sty 26, 2006 09:12
Witam wszystkich użytkownków VW !
Jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa 1,6 TD. Autko jest z 1990r. Jeździ sie super. Mam jednak 2 problemy.
1) Swiece żarowe grzeją cały czas długo. A wyczytałem, że czas grzania powinien zależeć od temperatury silnika. W plastikowym trójniku przy bloku są umieszczone 2 czujniki. Jeden z nich wysyła sygnał o temperaturze do wskaźnika na desce rozdzielczej, a drugi do przekaźnika świec żarowych. Im płyn chłodzący jest cieplejszy tym świece powinny grzać krócej (u mnie niestety tak nie jest) Obydwa te czujniki mają masę na kolorze brązowym (jak to VW). Doszukałem się na schematach elektrycznych, że sygnał (chyba rezystancyjny) z czujnika odpowiedzialnego za długość grzania jest na kabelku o kolorze biało-niebieskim. Jak uchyliłem płytę z bezpiecznikami i przekaźnikami, to okazało się, że kabelek o takim kolorze wisi i nie jest nigdzie podpięty. CZY WIE KTOŚ MOŻE GDZIE POWINIEN BYĆ PODŁĄCZONY ??? Moim zdaniem może to być przyczyna tego problemu.
Świece miałem FEBI, a zmieniłem na BERU (brat ma takie w Passacie i jemu grzeją krótko), chociaż wg mnie problem nie leży w rodzaju świec żarowych, a w sterowaniu. Przekaźnik też podmieniałem z innego samochodu i bez zmian.
2) Jak jade powyżej 140 km/h to zawór spustowy w kolektorze ssącym się załącza i słychać syczenie spod maski (niestety związane to jest ze sporym spadkiem mocy). Sytuacja ta się powtarza również na mniejszych biegach na dużych obrotach. Czy trzeba wymienić ten zaworek, czy może wystarczy to rozkręcić i wymienić sprężynę, która dociska grzybek w środku ?? Może turbo spręzarka daje za duże ciśnienie przy większych obrotach?
Dziękuję za cenne porady i POZDRAWIAM wszystkich.
Jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa 1,6 TD. Autko jest z 1990r. Jeździ sie super. Mam jednak 2 problemy.
1) Swiece żarowe grzeją cały czas długo. A wyczytałem, że czas grzania powinien zależeć od temperatury silnika. W plastikowym trójniku przy bloku są umieszczone 2 czujniki. Jeden z nich wysyła sygnał o temperaturze do wskaźnika na desce rozdzielczej, a drugi do przekaźnika świec żarowych. Im płyn chłodzący jest cieplejszy tym świece powinny grzać krócej (u mnie niestety tak nie jest) Obydwa te czujniki mają masę na kolorze brązowym (jak to VW). Doszukałem się na schematach elektrycznych, że sygnał (chyba rezystancyjny) z czujnika odpowiedzialnego za długość grzania jest na kabelku o kolorze biało-niebieskim. Jak uchyliłem płytę z bezpiecznikami i przekaźnikami, to okazało się, że kabelek o takim kolorze wisi i nie jest nigdzie podpięty. CZY WIE KTOŚ MOŻE GDZIE POWINIEN BYĆ PODŁĄCZONY ??? Moim zdaniem może to być przyczyna tego problemu.
Świece miałem FEBI, a zmieniłem na BERU (brat ma takie w Passacie i jemu grzeją krótko), chociaż wg mnie problem nie leży w rodzaju świec żarowych, a w sterowaniu. Przekaźnik też podmieniałem z innego samochodu i bez zmian.
2) Jak jade powyżej 140 km/h to zawór spustowy w kolektorze ssącym się załącza i słychać syczenie spod maski (niestety związane to jest ze sporym spadkiem mocy). Sytuacja ta się powtarza również na mniejszych biegach na dużych obrotach. Czy trzeba wymienić ten zaworek, czy może wystarczy to rozkręcić i wymienić sprężynę, która dociska grzybek w środku ?? Może turbo spręzarka daje za duże ciśnienie przy większych obrotach?
Dziękuję za cenne porady i POZDRAWIAM wszystkich.