ropa i mrozy
: śr sty 25, 2006 09:40
Dolewacie coś do ropy zeby wam nie zamarzała? Słyszałem ze można dolać trochę benzyny albo denaturatu. Tylko ile sie tego leje?
Strona 1 z 1
: śr sty 25, 2006 09:58
Ja tam nie leję nic, tankuję tylko BP ultimate. A dodatki są i dobre i złe. Radzę stosować czystą naftę, podobno najlepsza. Stosują ją PeKaeSy.
: śr sty 25, 2006 10:25
Ja też nic nie dolewam...Słyszałem że denaturat jest szkodliwy dla silnika a szczególnie dla pompki paliwowej... Tankuje z ORLENU ON VERVA i paliwo nie zamarzło...
: śr sty 25, 2006 10:42
Denaturat może uszkodzić elemanty gumowe w układzie paliwowym, dlatego ogólnie jest nie polecany.
Na stacjach można kupić uszlachetniacze które zapobiegają wytrącaniu się parafiny z ropy, po za tym należy mieć więcej paliwa w baku, przy większej ilości jest niższa temperatura zamarzania.
Niby taki mądry jestem a sam do pracy przyjechałem autobusem. Die dodałem uszlachetniacza i mój Dieselek został na parkingu
Na stacjach można kupić uszlachetniacze które zapobiegają wytrącaniu się parafiny z ropy, po za tym należy mieć więcej paliwa w baku, przy większej ilości jest niższa temperatura zamarzania.
Niby taki mądry jestem a sam do pracy przyjechałem autobusem. Die dodałem uszlachetniacza i mój Dieselek został na parkingu
: śr sty 25, 2006 10:54
Kiedyś dolewało się też benzynki. Jakieś 10%
: śr sty 25, 2006 11:01
roznie z tym bywa odradza sie denaturat ale chyba ogolnie stosowanym srodkiem jest nafta na caly zbiornik mozesz i pol litra jak i litr wlac (tak robil moj tata) ja osobiscie nic nie dolewam ale zawsze pilnuje by w zbiorniku przynajkniej jego polowa byla gdy te mrozy sa 
pozdr
pozdr
: śr sty 25, 2006 13:03
cześć !!!
ja zalałem Xeramic DIESEL PROTECTOR -40C mieliście juz z tym do czynienia????
http://www.upromex.com.pl/catalog/index ... &catID=60#
pozdrawiam
ja zalałem Xeramic DIESEL PROTECTOR -40C mieliście juz z tym do czynienia????
http://www.upromex.com.pl/catalog/index ... &catID=60#
pozdrawiam
: sob sty 28, 2006 09:22
profilaktycznie dolewam Castrol "TDA" i nie mam jeszcze żadnego problemu z ropą
: sob sty 28, 2006 11:16
w ubiegłą zimę tankowałem na statoilu bez dodatków i nie było problemu a jeździć musiałem codziennie
w tym roku duże mrozy mnie zaskoczyły i miałem pół zbiornika letniego, pół zimowego - dolałem troche benzyny i z paliwem też nie było problemów
podstawa to mimo wszystko dobre paliwo, dodatki jak sama nazwa wskazuje
dodatek dobre paliwa same w sobie zawierają dodatki
w tym roku duże mrozy mnie zaskoczyły i miałem pół zbiornika letniego, pół zimowego - dolałem troche benzyny i z paliwem też nie było problemów
podstawa to mimo wszystko dobre paliwo, dodatki jak sama nazwa wskazuje
dodatek dobre paliwa same w sobie zawierają dodatki: sob sty 28, 2006 20:53
tylko sztuka polega na tym, żeby trafić na to dobre paliwozaprzal pisze: podstawa to mimo wszystko dobre paliwo, dodatki jak sama nazwa wskazuje
ja tam leję trochę nafty, trochę denaturatu.. na pełny zbiornik nalałem 0,5l nafty i 0,25 denaturatu..
jeśli przesadzisz z tym denaturatem, to może być problem, ale 0,25l na jakieś 40l jest ledwie odczuwalna..