Forum.VWGolf.pl

Witajcie. Mam golfa 1.8 ABS. Ciekł mi płyn z trójników wychodzących z silnika, więc postanowiłem się tym zająć i powymieniałem uszczelki, dlatego też ściągałem trójnik na którym jest czujnik temperatury cieczy. Po tym zabiegu zalałem układ wodą, żeby sprawdzić czy nie cieknie nadal. Odpaliłem autko, kontrolowałem temperaturę i czekałem aż załączy się wentylator. Temperatura w okolicy 90 stopni, termostat się otworzył(sprawdzałem dolny wąż), 100 stopni, wentylator stoi, 110 - nadal bez reakcji, więc wyłączyłem silnik bo nigdy takiej temperatury wcześniej nie było. Gdy zgasiłem silnik to dopiero wtedy wentylator ruszył na 2 biegu, więc odpaliłem znowu auto, temperatura spadła do 90. Czekam dalej, znowu 110 i znowu wyłączyłem silnik bo mówie coś nie tak, i wentylator znowu ruszył.
Sprawdzałem na krótko i 1 jak i 2 bieg działają. Wnioskuję, że termostat działa i czujnik temperatury pokazuje poprawną temperaturę, ponieważ w okolicy 90 stopni dolny wąż zaczyna się rozgrzewać.

Poczytałem trochę na forum i ponoć układ zapowietrzony nadal i zrobiłem tak jak pisali, aby rozgrzać silnik bez korka od zbiorniczka, ale w momencie gdy otworzył się termostat woda wypłynęła mi ze zbiorniczka - ale to chyba normalny objaw. Nie chcę nadal próbować, żeby uszczelki nie załatwić.

Stąd moje pytanie.
Chciałbym sprawdzić czy czujniki działają poprawnie, dlatego chciałem wykręcić termowłącznik w chłodnicy, który odpowiedzialny jest za start wentylatora, włożyć go do garnka z grzałką i czekać kiedy wentylatory zaczną chodzić, a przynajmniej kiedy wystartuje 1 bieg, oraz chciałem tak samo zrobić z czujnikiem cieczy w trójniku.

Czekam na wasze sugestie co robić, bo nie chce w ciemno kupować czujników.

Czy możliwy jest taki objaw przez to, że woda jest w układzie a nie płyn?? chyba nie ma to takiego znaczenia w tym wypadku. Pozdrawiam i czekam na pomoc.

ewidentnie masz coś nie tak z czujnikiem wentylatora (tym w chłodnicy) nie załącza 1go biegu i dopiero startuje z 2go. Przetestuj go tak jak opisujesz i będzie wiadomo. Nawet możesz go sprawdzić miernikiem w momencie jak się będzie silnik nagrzewał, czy załącza odpowiednie styki w odpowiedniej temp. Natomiast co do króćcy przy głowicy?? To wymiana uszczelek pomogła?? Bo zazwyczaj pękają w miejscach otworów na śruby.

u mnie bardziej ciekło z króćca z prawej strony silnika, spod tego przy czujniku to się sączyło bo uczelka była pęknięta(sparciała), dlatego zalałem wodę , żeby nie tracić płynu w razie kolejnego wycieku, a tutaj takie niespodzianki.


a ktoś wie albo może sprawdzić, w jakiej temperaturze powinien wystartować wentylator? bo chyba jak zagotuje wodę w garnku to już 1 bieg powinien ruszyć.


EDIT

jeszcze chciałem dodać, że z nawiewów leci ciepłe powietrze tak jak powinno być, nie mam problemu z zimnym powietrzem na rozgrzanym silniku.

i jeszcze pytanie jeśli chodzi o ten czujnik na króćcu. Wyczytałem na forum, że on też podaje sygnał do wentylatora, czy ktoś coś wie na ten temat?

irekczek pisze:i jeszcze pytanie jeśli chodzi o ten czujnik na króćcu. Wyczytałem na forum, że on też podaje sygnał do wentylatora, czy ktoś coś wie na ten temat?

nieeeeeee ten na króćcu podaje sygnał do kompa i do wskaźników w sensie do licznika ten odpowiedzialny za włączanie wentylatora jest w chłodnicy

w twiom golfie masz czujnik w chlodnicy na 3 piny i od wlacza wentylator na pierwszy bieg przy 92-97 stopni. a drugi bieg 99-105 stopni. wyjmij wtyczke z tego czujnika i kawalkiem kabla łacz wyprowadzenia, i jesli odszukasz pierwszy bieg to chyba bedzie styk 1 i 2 a drugi bieg 1 i 3 pin w tej kostce to na 100 ten czujnik masz uszkodzony . a czujnik 4 pinowy w kruccu w twoim silniku nie odpowiada za wlaczenia wentylatora chodnicy .

no więc tak:

Czujniki były dobre. Przyniosłem garnek, włożyłem grzałke, przedłużyłem kable termowłącznika z chłodnicy, żeby odpowiednia długość sięgnęła w okolice czujnika temperatury na króćcu. Włożyłem 2 czujniki do garnka i obserwowałem co się będzie działo.
Czujnik temperatury wskazywał dobrze i do tego termowłącznik również pracował prawidłowo. Pierwszy bieg - 95 °C, 2 bieg - 102 °C. Żeby wykluczyć awarie temowłącznika, postanowiłem sprawdzić jeszcze jego działanie w garnku na kuchence. Woda jeszcze się nie gotowała a obwód 1-biegu już się załączył. Chwile potem - 2 bieg. Dlatego stwierdziłem, że czujniki są OK, wentylatory na "krótko" działają, więc wszystko powinno działać. Zalałem chłodnice płynem, przyszykowałem kawałek drucika, żeby w razie za wysokiej temperatury uruchomić wentylator na krótko. Autko odpalone i co chwile biegałem od liczników do maski, kontrolowałem termostat a także odkręcałem korek w celu wypuszczenia powietrza.
Temperatura ok 100 °C a wentylatory stoją, więc musiałem ręcznie je uruchomić. Silnik schłodzony więc czekam dalej. Sytuacja się powtórzyła. Zgasiłem silnik, po chwili "upuściłem" powietrza ze zbiorniczka uważając, żeby mi płyn nie wyleciał i kolejna próba. Znowu to samo , ale węże od nagrzewnicy dalej letnie więc wygląda na to, że układ dalej zapowietrzony, aż w końcu po kilku próbach wentylator sam wystartował.

Wniosek więc jest taki. Układ był zapowietrzony i w miejscu termowłącznika na chłodnicy, temperatura była niższa dlatego wentylatory nie chodziły, ale w momencie zgaszenia silnika temperatura rosła i termowłącznik od razu startował na 2 biegu. Nigdy bym nie przypuszczał, że odpowietrzenie układu może trwać tyle czasu. W poprzednim golfie MK II nie miałem takiego problemu, ale na szczęście problem rozwiązany i mam nadzieje, że się komuś przyda. Pozdrawiam.

A uniknął byś całego kłopotu gdybyś odpowietrzanie przeprowadzał na zakręconym korku. Zresztą większość porad oraz wszystkie opisy w serwisówkach tak właśnie zalecają to robić. Wówczas po pierwszym otwarciu termostatu układ jest odpowietrzony, po lekkim przestudzeniu silnika dolewasz płynu do kresek i po robocie. Z wyjątkiem sytuacji zatkania weżyka odpowietrzającego ale o tym juz też było.