Forum.VWGolf.pl

Kurde na początku chciał bym przeprosić za nazwę tematu trochę nie mam weny dzisiaj. Mianowicie mam problem w niedziele jadę 400km trasy a dzisiaj wystąpił u mnie dość ciekawy a zarazem dziwny problem [podejrzewam ze gdyby drogówka mnie zatrzymała to na pewno stracił bym dowód rejestracyjny]. Ale do rzeczy, gdy wciskam pedał hamulca świecą się tylne kierunkowskazy [oba naraz] , a gdy włączę światła awaryjne to światła przednie i boczne świecą poprawnie ale tylne, światła "mijania" tzn. te które po zapaleniu świateł drogowych [do jazdy] mrugają tak jak awaryjne tak samo jest z kierunkowskazami. Wszystkie bezpieczniki sprawdziłem i są sprawne. Podejrzewam ze może to być jakaś pierdoła która sam naprawie.

POMOCY

brak masy w tylnej lewej lampie...brązowy kabelek. Sprawdzić połączenie z karoserią i przeczyścić styki w lampie.

żartujesz ? jeden mały kabelek może spowodować aż takie problemy ?!

dlaczego miałbym żartować? ...poprowadź masę na krótko z akumulatora do brązowego kabelka wtyczki od lewej lampy i zobacz czy objawy znikną.

ja jestem trochę laik taki wiesz i masa to jest czarny tak ?

p.s tzn. czarny w akumulatorze ;P

nie wiem jaki masz kabel przy aku...u mnie np obydwa są czarne...chyba rozpoznasz minus po oznaczeniu na aku ??

tak tak to już wiem widzisz dlatego mowie ze jestem laikiem mam czarny - czerwony + przepraszam, że tak męczę



właśnie wróciłem z mojego furaka ;D i miałeś racje tylko nie kabel a sama wtyczka była jak by to nazwać ... nie ze nie wciśnięta czy coś tylko trzeba było ją trochę w dol docisnąć ;D docisnąwszy podłożyłem kawałek plastiku i jest cacy ale ... wtyczkę i tak wymienię tylko po niedzieli dziękuje bardzo cieszy mnie to, że mogę zawsze tutaj napisać i się dowiem co i jak