Forum.VWGolf.pl

Na początku witam wszystkich użytkowników VW!

Mam taka nietypową sprawę. Może ktoś się z nią spotkał.

VW Golf 1.6 16V 105 KM (2002r.)

Nie chce zapalić na ciepłym silniku tzn. gdy jest rozgrzany do 90 st. i postoi zgaszony przez ok. 1 godzinę (temperatura silnika 30 st. lub trochę niżej) to nie może odpalić. Po ok. 8-14 próbach uruchomieniach zapala. Zdarza się, że jak już zapali to ma bardzo niskie obroty i nie reaguje przez pewien czas na pedał gazu (zapalany „bez gazu”) oraz bardzo „czuć” benzynę. Później, jak już zareaguje na gaz szybko dochodzi do temperatury 90 st. jednak wzrastają wolne obroty i są cały czas za wysokie, mimo, że temperatura silnika 90 st. oraz przy tym więcej spala paliwa.

Sprawdzałem VAG-em i nie ma błędów. Dwóch mechaników - raczej dobrych - się poddało. Nie wiem czy chciało im się czekać aż ostygnie do 30 st. i odpalać. Kasy nie wzieli więć pretensji nie mam.

Pozdrawiam wszytkich golfiarzy.

standardowo przeczyściłbym przepustnice ( do tego adaptacja) i sprawdził czujnik temperatury wody który odpowiada za dawkowanie paliwa, może cewka walnięta jest ? świece i kable też bym sprawdził....

Tak właśnie wróciłem z przeglądu. Przepustnica została przeczyszczona, olej , filtry wymienione. Diagnostyka silnika zrobiona. Czujniki sprawne. Niestety chyba jest to hyrozagadka i muszę znaleźć jakiegoś cierpliwego mechanika .

a adaptacja przepustnicy zrobiona była ?

[ Dodano: 20 Lip 2010 19:37 ]
u mnie czujnik temperatury wody też niby był sprawny ale jak kupiłem nowy to od razu pomogło, zawsze można przekręcić od ''znajomego '' i sprawdzić czy jest różnica

Dobry pomysł. Szkoda, że akurat moi znajomi są na wakacjach . Poczekam. Nie mam już czasu zostawiać samochodu na dwa dni u mechanika - jeden samochód w rodzinie .

[ Dodano: 20 Lip 2010 19:43 ]
Co to jest adaptacja przepustnicy?

ewentualnie odpiąć go jak silnik rozgrzany i odpalać

Odpiąć. Jeszcze muszę zlokalizować. Gdzieś muszę poszukać instrukcjonizmus

[ Dodano: 20 Lip 2010 20:48 ]
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz. Wskaźnik temperatury gdy nie chce odpalać nie rusza się tzn. pokazuje zero. Dopiero po "wymęczonym" odpaleniu pokazuje 30 st.

[ Dodano: 20 Lip 2010 21:04 ]
Czy ma ktoś może zdjęcie w którym miejscu ten czujnik płynu chłodzącego się znajduje?

zalewa go bo ma zla opornosc szukaj czujnika.

Tak. Na to by wskazywał silny zapach benzyny po odpaleniu więc wymieniłem czujnik temp. cieczy chłodzącej. Łatwo nie było. Płyn cholerka gorący (czekałem 1,5 godziny), dobrze, że michę podstawiłem. Zanim go wyjąłem porozpinałem jeszcze kilka innych wtyczek aby dojście było dobre. Teraz pojeżdżę to zobaczę czy to to było przyczyną.

Odwiedziłem też jeszcze innych dwóch polecanych mechaników. Podpinali komputery (jeden miał trzy różne), ruszali podzespołami i wszystko jest w porządku mówili. Później patrzyli na mnie jak na gościa, któremu się nudzi więc jeździ po warsztatach na pogaduszki z mechanikami o urojonych usterkach. W sumie zademonstrować uszkodzenia się nie udało. Nawiasem mówiąc straszny tłok u mechaników.

Przy okazji dowiedziałem się, że rozrząd (75 tys. km) będzie mnie kosztował 750 zł. Cztery rolki, dwa paski i pompa wody + wymiana - w sumie jakieś 1000 złociszy trzeba przygotować.

Jeśli to był ten czujnik to napisze o tym. Muszę trochę pojeździć.

Dzięki za wskazówki.

[ Dodano: 22 Lip 2010 18:58 ]
Po pierwszym dniu użytkowania wszystko wskazuje, że przyczyną ww. objawów był czujnik temperatury cieczy chłodzącej. W pewnych zakresach i do tego losowo podawał złe wartości do komputera.

Silnik zapala bez problemu i jeszcze inna ważna sprawa ma inna charakterystykę i precyzyjnej odpowiada na pedał gazu. Inna charakterystyka w sensie właściwa. Obroty silnika są idealnie dostosowane do temperatury silnika.

Koń-kludując.
Czujnik ten jest sprawdzany jest przez komputer tylko na zasadzie żyje - nie żyje. Zmiany charakterystyki czujnika nie są sprawdzalne przez komputer. Musiałby mieć drugi czujnik wzorcowy dla porównania charakterystyki. Jeśli coś nie tak z charakterystyką w całości lub w pewnych zakresach to objawy mogą być naprawdę zaskakujące. Tak jak w moim przypadku zalewał silnik przy lekko rozgrzanym lub przy 90 st. były okresowo wyższe obroty o 50 - 100 obr/min.

Nie wiem ile ma żywotności taki czujnik. Wydaje się, że po 40 tys. należałoby wymienić lub po pierwszych objawach związanych z niewłaściwymi obrotami silnika do jego temperatury nawet nie za bardzo nie niepokojącymi. Pamiętać należy, że obroty mogą się okresowo zmieniać w zależności też od innych parametrów takich jak obciążenie np. klima.

Silnik sterowany jest komputerem a parametry do pracy pobiera z niesprawdzalnego (charakterystyka) czujnika temperatury. Idealna charakterystyka takiego czujnika to podstawa.

Jak sobie pomyślę ile to paliwa musiałem przepalić dzięki tej niewłaściwej charakterystyce ...


Jeszcze raz dzięki za wskazówki.