Forum.VWGolf.pl

Witam, wiem że już trochę było o tym lecz dużo czytałem i nie do końca mi to pomogło.

Chodzi o to że falują mi strasznie obroty, praktycznie zawsze, od 800 do 2000, czasami mniej a bardzo żadko wcale. Wkurzające to jest bardzoo.
Ostatnio założyłem gaz i na gazie to samo.
Wczoraj wyjąłem silniczek krokowy (inaczej też to jakoś nazywają) zamoczyłem go w benzynie i leżał tak pare godzin. Założyłem go spowrotem i na gazie jest to samo a na benzynie chyba przestał falować. Dziś sprawdzałem i było tak: gaz faluje, benzyna nie faluje, gaz faluje, benzyna nie..
Druga sprawa, kolega też ma golfa z tym samym silnikiem tyle że bez gazu i zamieniliśmy się tymi krokowcami na chwile i u niego zaczął falować z moim krokowcem a u mnie na jego krokowcu też faluje tak jak falował. Czyli bez sensu, nie wiem czy jest sprawny czy nie. Wychodzi na to że chyba nie jest sprawny ale jeszcze od czegoś innego pewnie faluje, ale od czego.

Pomóżcie coś, będe wdzięczny.

Kolego a jaka masz instalke LPG ? I czy II generacja ? Najprawdopodobniej zła emulacja sondy sie kłania.


Odłacz klemę na 10 minut, podłacz, odpal i zobacz czy nie jest lepiej ...

Szczerze mówiąc nie wiem. A czym się różni I od II?? Jeśli chodzi o jakąś tam elektronike to mam jakiś tam przekażnik podpięty gdzieś pod cewkę, bezpiecznik i centralkę z 3 położeniami. 1 że jak przegazuje pow. 3000 to się przełącza na gaz, 2 sam gaz, 3 sama benzyna.

No spróbuje ale wydaje mi się że już był odłączony na jakieś 10min bo podłączałem kabel od wzmacniacza do akumulatora.

[ Dodano: 18 Lip 2010 18:34 ]
????

[ Dodano: 18 Lip 2010 18:34 ]
????

Na wężu idącym od parownika do silnika masz silniczek krowy czy śrubę ?


Moze ten magiczny przekaźnik ( najprawdopodobniej do restartu ecu) się zepsuł i trzeba będzie nowy założyć

Wiem że od parownika do filtra powietrza na wężu jest śruba do regulacji.. a tak to nie wiem, musze zobaczyć. Wątpie że przekaźnik się popsuł, obroty falują i falowały cały czas od początku jak kupiłem to auto, tyle że pamiętam że na początku było jakoś tak że jak zimny to falowały potem nie.. Ale jak go zgasiłem i odpaliłem znów to znowu falowały i po paru minutach znów było dobrze..chodź też różnie z tym.
Nowy gaz założyłem z dwa tyg. temu i wiadomo nadal falują tyle że chyba częściej a w zasadzie zawsze prawie tylko czasami się uspokaja.
A teraz jak przeczyściłem tego krokowca to jak sprawdzałem na benzynie to przestał, ale to też żeby stwierdzić musiałbym pojeździć chwile na benzyniel bo sprawdzałem tylko na postoju pare razy. Wątpie że jakiś przekaźnik się tam zepsuł.