Forum.VWGolf.pl

Witam zamontowałem alarm firmy stig, alarm podłączyłem prawidłowo wszystko działało bez zarzutów, po jakiś 2 tygodniach od zamontowania włączyła mi się lampka oświetlania wew. i nie gaśnie... wygląda jakby drzwi były otwarte, jednak mam wszystko zamknięte i nic Sad myślałem że któraś z krańcówek padła ale to też nie to, odłączyłem nawet wszystkie i lampka dalej się świeci... odłączyłem także czujnik w tyl. klapie i w masce i też lipa.

nie mam pojęcia co się stało i gdzie szukać problemu...
instrukcja montażu jest w tym temacie >>>tutaj<<<

widocznie cośmusiało się zewrzeć że lampka sie pali, najprosciej bedzie odłączyć przewód od alarmu tam gdzie został wpięty w instalację, wtedy zobaczysz czy problemem jest z alarmem czy instalacją w samochodzie

no właśnie że wypiąłem cały alarm i lampka się dalej pali... wtf???

Przy zamkniętych drzwiach sprawdź, czy jest masa na przewodzie brązowo-białym w kostce przy lampce w podsufitce. Nie powinno być masy. Jeżeli nie będzie masy to znaczy, że winna jest sama lampka. Jeżeli jest masa to znaczy, że gdzieś jest zwarcie do masy na tym przewodzie. Ten przewód idzie od lampki i potem się rozgałęzia do wszystkich krańcówek od drzwi. Kolor wszędzie jest ten sam: brązowo-biały.

sprawdz bezpieczniki...

Bezpiecznik musi być cały, przecież lampka się świeci, tyle że cały czas. Wcześniej nie doczytałem. Jaki czujnik masz pod maską? Sam go dokładałeś, czy może jest fabryczny?

sam go robiłem

[ Dodano: 17 Lip 2010 21:21 ]
odłączyłem całą kostkę ze sterownika alarmu, czyli została sama instalacja na wyłączonym sterowniku i lampka nadal świeci, domniemam że wina jest gdzieś na kablach, tzn przebicie, przetarcie lub coś podobnego???

[ Dodano: 21 Lip 2010 07:50 ]
odciąłem kabel idący do krańcówki drzwi i lampka zgasła, powiedzcie mi czy muszę założyć nowy kabel czy nie??